Reklama
  • Jeśli jesteś kibicem Legii, a twój chłopak Wisły Kraków, obstawcie, kto wygra kolejny mecz. Stawka zakładu może być przyziemna (przegrany zmywa naczynia przez następny tydzień). Ale może być też taka, żebyście oboje poczuli się jak w niebie.
Reklama
  • Zagraj z narzeczonym w kości i ustalcie, że ten, kto pierwszy wyrzuci pokera, ten wymyśla życzenie, które druga strona musi spełnić (odrobina szczęścia i od tej pory to on będzie wychodził rano z psem na spacer).

  • Zorganizuj imprezę składkową, której głównym punktem będzie loteria. Im więcej wysiłku każdy z gości włożył w przygotowania imprezy, tym więcej dostanie losów (np. chipsy – jeden los, własnoręcznie zrobiona sałatka – trzy). Po północy losowanie. Posiadacz szczęśliwego numerka następną składkową domówkę ma gratis.

  • Zagraj z przyjaciółkami w pokera, ale ustalcie, że każda z was wnosi stawkę wejściową w postaci jakiegoś ciucha, np. topu czy kardiganu. Grajcie na zapałki. Ta, która zbierze najwięcej, zgarnia pulę, czyli wszystkie ubrania.

  • Zaproś znajomych na ruletkę z kieliszkami (na tarczy umieszczone są kieliszki, do kupienia na Allegro), ale nie ma w nich płynów z procentami, tylko kartki z zadaniami, których treść sami wymyślacie. Co wylosujesz, musisz zrobić. Taki los!

  • Niech koleżanka umówi cię na randkę w ciemno i załóżcie się, czy chłopak wpadnie ci w oko. Ta, która przegra, organizuje w swoim domu babski wieczór z atrakcjami. W programie: oglądanie na YouTube skeczu „Randka w ciemno” kabaretu Ani Mru- -Mru, czarna czekolada i czarne espresso. Byle nie czarna rozpacz, jeśli randka się nie udała.

  • Zasmakuj w bezpiecznej wersji hazardu on-line. Graj i obstawiaj wirtualnymi pinodolarami na www.pino.pl.

  • Zamiast na linię audiotele („Dokończ prawidłową nazwę serialu: »M jak a) marmolada, b) mróz, c) miłość»”), zadzwoń do jakiegoś bardzo miłego znajomego, z którym dawno się nie słyszałaś. Przeznacz na waszą rozmowę tyle samo impulsów (naturalnie w ramach darmowych minut). Odnowisz znajomość, a kto wie, może wyniknie z tego „m” jak?...
Reklama
Reklama
Reklama