Urlopowy bon ton
Wycieczka z biura podróży albo wakacje w domu wczasowym stwarzają okazję do poznawania nowych ludzi. Trzeba dużego szczęścia, aby grupa obcych ludzi zmieniła się od razu w paczkę przyjaciół. Jednak stosunkowo łatwo sprawić, by wakacyjne dni upłynęły w miłej, przyjaznej atmosferze, bez wrogości i napięć.
- Izabela Kiminowicz, Naj
UŚMIECH DLA WSZYSTKICH
Dobrze jest wejść w nowe środowisko z serdecznym słowem – np. powiedzieć: „Witam państwa, mamy ze sobą spędzić najbliższe dni, pozwólcie zatem, że się przedstawię. Nazywam się Anna Kowalska, jestem z Łodzi i przyjechałam tutaj z moim mężem. Miło mi, że będziemy razem jadać śniadania".
[adsense]
GRUNT TO DOBRE WYCHOWANIE
Proste: „Dzień dobry”, „Do widzenia”, „Dziękuję” wystarczą. Nie musisz nawiązywać relacji z panią z pokoju obok (jeśli nie chcesz), ale możesz się z nią przywitać, gdy rano wyjdziecie z pokoju. Przestrzegaj wspólnych reguł: ciszy nocnej, punktualności, gdy przychodzisz na śniadanie, czy gdy cała grupa o 9 rano ma wyruszyć na wycieczkę.
BĄDŹ UWAŻNA NA OTOCZENIE
Ludzie są rożni: mają swoje przyzwyczajenia, rożny sposób wyrażania emocji. Jedni uśmiechają się półgębkiem, inni wyją głośno, gdy ich coś rozbawi. Najważniejsze, by swojego stylu, sposobu bycia nie narzucać innym . Np. jeśli sama jesteś otwarta i po pięciu minutach znajomości opowiadasz historię swego życia – zanim to uczynisz, zorientuj się, czy nowo poznana koleżanka na pewno chce cię słuchać. Kieruj się intuicją. Wyszukuj osoby, które są do ciebie podobne – łatwiej będzie znaleźć wspólny język.
NIE UDAWAJ KOGOŚ INNEGO, NIŻ JESTEŚ
Jeśli trafi łaś na amatorów kart i piwa (których nie lubisz) – nie musisz spędzać z nimi każdego wieczoru. Nie musisz też udawać duszy towarzystwa, jeśli jesteś z natury osobą cichą i zamkniętą. Takie próby dopasowania się do otoczenia zwykle są odbierane jako fałszywe i wcale nie sprawiają, że wszyscy zaczynają cię lubić, a poza tym... tylko się zmęczysz.
ZACHOWAJ MIŁE WSPOMNIENIA
Podtrzymywanie wakacyjnych znajomości nie jest obowiązkiem. Nie musisz wymieniać się adresami, numerami telefonu, jeśli tego nie chcesz. Gdy czujesz się „pod presją”, dobrym rozwiązaniem jest podanie adresu e-mailowego: tą drogą można przesłać sobie zdjęcia z urlopu, można się też umówić na spotkanie, jeśli wszyscy będą mieli na nie ochotę.