Jura Krakowsko-Częstochowska
Naturalne walory obronne terenu wykorzystywano od średniowiecza, wznosząc zamki. Ilekroć jestem w jednym z najpiękniejszych - w Ogrodzieńcu - zdumiewa mnie, jak harmonijnie średniowieczni budowniczowie wkomponowali go w olśniewające bielą kamienne otoczenie. Czasem trudno odróżnić co jest dziełem ludzi, a co stworzyła natura.
- National Geographic
Po zachodzie słońca ruiny zamku zmieniają oblicze. Ponoć każdy dukat, za który Stanisław Warszycki nabył warownię w Ogrodzieńcu, zbroczony był krwią jego poddanych. Teraz okrutnik pojawia się pod postacią czarnego psa z łańcuchem u szyi, pokutując za niecne uczynki.
Zamek w Olsztynie też jest miejscem, w którym straszy. Duch niepokornego Maćka Borkowica, który w XIV w. buntował szlachtę przeciwko królowi i został skazany na śmierć głodową w wieży zamkowej, włóczy się teraz każdej nocy po murach zamkowych, przeraźliwie dźwięcząc łańcuchami.