Reklama

Tu nacieszysz się latem
Lato na Peloponezie jest barwne i gorące. Przyroda – w pełni życia. Właśnie zaczynają owocować migdałowce, drzewa oliwne oraz cytrusy. W lasach zielenią się dęby i mirty, a na polach drzewa laurowe, więc i ty możesz włożyć na głowę wieniec zwycięzców lub... uzupełnić zapasy przypraw domowych. I to na cały rok!
ODPOCZNIESZ NA CUDOWNYCH PLAŻACH
Plaże Peloponezu należą do najczystszych w Grecji. Dlatego latem cieszą się sporą popularnością. Kurorty wypoczynkowe z przestronnymi plażami znajdziesz na zachodnim wybrzeżu, np. w Koroni czy Methoni. Wszędzie działają wypożyczalnie leżaków, parasoli, sprzętu wodnego. Możesz też liczyć na przyzwoitą bazę gastronomiczną (koniecznie spróbuj do posiłku tutejszych białych win, najlepiej lekko schłodzonych – są znakomite).
ZWIEDZISZ NAJWAŻNIEJSZE ZABYTKI STAROŻYTNEJ HELLADY
Wprawdzie to Korynt jest miastem, które najczęściej kojarzymy z Peloponezem (któż z nas nie słyszał o córach Koryntu!), ale ważniejszy jest Akrokorynt, na wzgórzu, gdzie niegdyś stała świątynia Afrodyty. Zobaczysz stamtąd najwspanialszą panoramę całej Zatoki Korynckiej. Wrażenie robi też antyczne dolne miasto, gdzie ujrzysz m.in. świątynię Dionizosa oraz mównicę, z której św. Paweł wygłaszał kazania do Koryntian. W Mykenach będziesz mogła podziwiać królewskie grobowce i skarbce, a w Olimpii stadion, na którym odbyły się pierwsze w historii igrzyska olimpijskie.
POCZUJESZ SIĘ JAK STAROŻYTNA KRÓLOWA
W tym celu udaj się do Myken. Na terenie wykopalisk najbardziej interesujące są królewskie grobowce, zwłaszcza tzw. skarbiec Atreusza, który najlepiej się zachował. To właśnie w nim znaleziono 14 kg złota – m.in. biżuterii. Większość skarbu, niestety, przewieziono do Aten, ale nie przejmuj się! Poza obszarem wykopalisk natkniesz się na stragany z mnóstwem kopii królewskich naszyjników. Nie daj się długo namawiać kramarzowi i przymierz. Jeśli zdecydujesz się na zakup, możesz być pewna, że koleżanki w Polsce nie będą miały podobnego.
DOŚWIADCZYSZ, CO ZNACZY DOBRA AKUSTYKA
Na Peloponezie przekonasz się, co to naprawdę znaczy! Gdy będziesz w amfiteatrze w Epidauros, poproś kogoś, by stanął na środku sceny i upuścił drobną monetę. Jej brzęk usłyszysz w ostatnim rzędzie widowni, 23 m ponad sceną. To najlepiej zachowany antyczny teatr w całej Grecji. Na widowni może siedzieć 14 tys. osób. Miejsce to poświęcone było kultowi Asklepiosa – starożytnego boga i opiekuna sztuki lekarskiej. Do dziś biją tu – obok muzeum – źródła mineralne, które mają podobno uzdrawiającą moc. Przy głównym wejściu możesz nabyć leczniczą mieszankę suszonych ziół i słoik miodu z nektaru kwiatowego z pobliskich łąk.
PRZEKONASZ SIĘ, ŻE NIEMOŻLIWE JEST MOŻLIWE
Czy pomyślałabyś, że można wykopać rów, który z półwyspu zrobi wyspę? I na dodatek tak głęboki, by mogły po nim pływać statki? Na ten pomysł wpadł rzymski cesarz Neron prawie dwa tysiące lat temu. Podobno nawet rozpoczął prace osobiście, niestety, bardzo szybko się zmęczył, a ci, którym kazał kopać dalej, nie uwierzyli w powodzenie planu. Jego idea ziściła się dopiero w 1893 r. Kanał Koryncki – szerokości 23 metrów i długi na ponad 6 kilometrów, łączy dziś Morze Jońskie z Egejskim i oddziela Peloponez od lądu stałego. Pływają po nim małe frachtowce i statki wycieczkowe. Skuś się na krótki rejs.

Reklama

PRZYWIEZIESZ ORYGINALNE PAMIĄTKI
Wyroby rzemieślnicze cieszą oczy i są miłym upominkiem. Mniejsza, czy będzie to ludowy garnek, czy skórzane sandały. Największy wybór ręcznie malowanej ceramiki oraz mosiężnych, starych naczyń znajdziesz w sklepikach przy drodze do antycznego dolnego miasta w Koryncie. Ponadto prawie w każdej wiosce kobiety haftują i tkają kilimy. Turyści bardzo chętnie kupują także kombolói – koraliki, przypominające różaniec. To popularna zabawka greckich mężczyzn, która pomaga im... zająć ręce w stresującej sytuacji.
POZNASZ PRAWDZIWą GRECKĄ KUCHNIĘ
Półwysep jest rolniczym spichlerzem Grecji. Morze dostarcza tutaj ryb, z gór pochodzi barania i kozina, a z lasów dziczyzna. Kraina ta słynie też ze znakomitej oliwy. Jada się tu arni me votana, czyli jagnięcinę duszoną z ziołami, fasolą, marchwią, pomidorami, ziemniakami, oraz niespotykaną nigdzie indziej fakes – soczewicę z czarnymi oliwkami, sokiem z cytryny, świeżymi ziołami i oliwą. Najlepszy deser to syka mavrodafni, suszone figi w zalewie z wina Mavrodaphni, podawane z dojrzałym serem kefalotyri.
Posmakujesz wspaniałych win
Pamiętaj, że jedziesz do starożytnego zagłębia winiarstwa. Rok w rok powstają tu hektolitry wspaniałego „napoju bogów". Na północy pije się Nemea o intensywnie rubinowej barwie, które doskonale pasuje do czerwonych mięs i serów. Likierowe Mavrodaphne jest znakomitym uzupełnieniem deseru. Jednak grecką specjalnością jest retsina – wino o sosnowym aromacie. Skąd takie połączenie? W starożytności używano żywicy do uszczelniania amfor. Po pewnym czasie stwierdzono, że wino przechowywane w ten sposób świetnie się konserwuje i nabiera orzeźwiającego aromatu. Grecy tak bardzo przyzwyczaili się do jego smaku, że teraz już celowo zaprawiają je żywicą. Posmakujesz wspaniałych win Pamiętaj, że jedziesz do starożytnego zagłębia winiarstwa. Rok w rok powstają tu hektolitry wspaniałego „napoju bogów". Na północy pije się Nemea o intensywnie rubinowej barwie, które doskonale pasuje do czerwonych mięs i serów. Likierowe Mavrodaphne jest znakomitym uzupełnieniem deseru. Jednak grecką specjalnością jest retsina – wino o sosnowym aromacie. Skąd takie połączenie? W starożytności używano żywicy do uszczelniania amfor. Po pewnym czasie stwierdzono, że wino przechowywane w ten sposób świetnie się konserwuje i nabiera orzeźwiającego aromatu. Grecy tak bardzo przyzwyczaili się do jego smaku, że teraz już celowo zaprawiają je żywicą.
Sprawdzisz moc antycznej wyroczni
Wracając z Peloponezu, warto zatrzymać się po drugiej stronie Zatoki Korynckiej, w Delfach. To starożytne centrum świata, któremu sławę przyniosła wyrocznia. Przez wiele wieków ściągały do niej tłumy, by pytać bogów, jak postąpić w takiej czy innej sprawie, prywatnej lub państwowej. Kto wie, może zwiedzając teren antycznego miasta, usłyszysz jeszcze głos kapłanki Pytii, za której pośrednictwem Apollo przekazywał swoje rady. Pamiętaj jednak, że – by zjednać przychylność bogów – należało złożyć im ofiarę. Trudno powiedzieć, czy 9 euro jako opłata za wstęp do muzeum, to kwota wystarczająca.

Reklama

Sprawdź składkę i kup tanio online.

Reklama
Reklama
Reklama