Dublin
W ciągu dnia Molly sprzedawała ryby i małże, a nocami, jak twierdzą legendy, dorabiała sobie jako panienka lekkich obyczajów. Czyli pracowała na dwie zmiany.

- National Geographic
Stojąc w nocy na lotnisku w Dublinie, przypomniałem sobie XIX-wieczny tekst piosenki o Molly Malone.
Autobus podjechał (7 euro za osobę). Z Asią wpakowaliśmy nasze plecaki do bagażnika. Usiedliśmy. Ale ja nie mogłem się pozbyć myśli o Molly.
Co takiego było w tej kobiecie, że piosenka o niej stała się nieoficjalnym hymnem Dublina? Jej biust? To, że miała zawsze świeże małże? Jej świetne filety z morszczuka? Jej słowiczy głos, budzący mieszczan o poranku? Ryby, ryby, ryyyby, świeże ryyyby, ryyby…
Pomyślałem też, że Dublin to dziwne miasto.
Polecane
17-letni syn Sinead O'Connor nie żyje. Zrozpaczona matka zamieściła przejmujące słowa po śmierci nastolatka
„Wczoraj mogłem z nim konie kraść, a dziś sam padłem jego ofiarą. Najlepszy przyjaciel oskubał mnie z dorobku życia”
Św. Patryk sprowadził chrześcijaństwo na irlandzką wyspę. Po co trzymał w ręku koniczynę i co łączy biskupa z wężami?
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa
Paulina Krupińska w Świątecznej Kampanii Homla
Współpraca reklamowa