Ola Żebrowska z humorem o cieniach macierzyństwa: „Mamo, chyba się zarzygałaś”
Ola Żebrowska w sierpniu po raz trzeci została mamą. Gwiazda zdobyła już niemałe doświadczenie w opiece nad niemowlęciem, jednak każdej z nas czasem zdarzą się wpadki. Ona nie boi się pokazać ich na swoim Instagramie. „Samo życie” – podsumowują zachwycone fanki.
Ola Żebrowska o macierzyństwie
Ola Żebrowska odważnie mówi o blaskach i cieniach macierzyństwa. Choć powiększenie rodziny było jej wielkim marzeniem, nie ukrywa, że nie zawsze jest łatwo. Nie bała się wstawić zdjęcia po porodzie, na którym widać wszystkie niedoskonałości. Z uśmiechem na twarzy pokazuje też jak jednocześnie je pizzę i karmi piersią. Jej Instagram pokochały wszystkie kobiety, które doskonale wiedzą, z czym wiąże się macierzyństwo.
Ola Żebrowska: „Mamo, chyba się zarzygałaś”
Ola Żebrowska jest wielkim wsparciem dla wszystkich młodych mam, które czują ogromną presję. Pokazuje, że pierwsze miesiące po porodzie są trudne i nie trzeba wstydzić się brudnej koszulki, ani potarganych włosów. Takie właśnie zdjęcie wstawiła na swojego Instagrama. Ze stoickim spokojem sączy kawę, podczas gdy z jej bluzki spływa biała papka.
„Mamo, chyba się zarzygałaś” – głosi podpis.
Fanki wyraziły swoje zrozumienie i przyznały, że takie zdjęcia dodają im otuchy. Dzielą się również swoimi historiami, by wesprzeć Olę.
Uwielbiam posty o realnym życiu. Uroki posiadania synów. Raz poszłam do sklepu i poczułam zapach „rzygów”, mówię „fuj, ale w tym sklepie śmierdzi”. Zmieniłam zdanie, jak zobaczyłam swoje odbicie w lustrze z podobnym efektem wizualnym na bluzce. Uwielbiam Cię, zawsze mi podniesiesz kąciki ust. Standard. Ja już się nawet nie przebieram. Uroki macierzyństwa. Sama słodycz.
Co sądzicie o poście Oli Żebrowskiej? Zbyt bezpośredni czy w punkt? Trzeba przyznać, że mimo codziennych niedogodności dopisuje jej humor. Być może właśnie takie zdjęcia, a nie te wyidealizowane, chcą oglądać młode mamy. Więcej odważnych postów gwiazdy znajdziecie w naszej galerii.