Reklama

Melanie Coleman – rutyna treningowa

Melanie Coleman od dziecka ćwiczyła gimnastykę. Ten sport wymagał od niej ogromnego zaangażowania. Spędzanie tylu godzin w sali treningowej często owocował kontuzjami. Osoby trenujące zawodowo są jednak często przygotowane psychicznie na możliwość wystąpienia kontuzji. Nikt jednak nie był w stanie przewidzieć tragedii, do której doszło podczas jednego z treningów Melanie. Doświadczona gimnastyczka podczas ćwiczenia popełniła jeden błąd, który kosztował ją życie.

Reklama

Melanie Coleman – tragiczny błąd

Melanie Coleman 8 listopada wykonywała ćwiczenia na asymetrycznych poręczach. Niefortunnie jej dłoń ześlizgnęła się z jednej z poręczy. Młoda dziewczyna upadła. Nie była w stanie sama wstać, wiec bezpośrednio przetransportowano ją z sali treningowej do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku wypadku sportsmenka doznała bardzo poważnego urazu rdzenia kręgosłupa. Lekarze ponad 48 godzin walczyli o życie Melanie Coleman. Niestety gimnastyczka zmarła.

Reklama

Melanie Coleman – oficjalne pożegnania

W tym momencie nasze myśli i modlitwy są z rodziną Melanie. To druzgocąca wiadomość dla jej trenerów i kolegów i koleżanek z drużyny. Melanie była bardzo bystrą uczennicą, wspaniałym sportowcem i zaangażowanym członkiem społeczności naszej uczelni – oficjalne kondolencje opublikował dyrektor sportowy uczelni, na której studiowała Melanie Coleman
Jesteśmy załamani i oszołomieni śmiercią Melanie. Była niesamowicie pracowitą i miłą młodą kobietą. Nasze myśli i modlitwy łączą się z jej rodziną – Mary Fredericks, jedna z trenerek dziewczyny
Reklama
Reklama
Reklama