"Sexify" na Netfliksie, czyli kto się boi kobiecego orgazmu? Wywiad z twórcami polskiego serialu, który rozbił bank!
„Ten serial powstał, bo wiemy, że seks jest w Polsce tematem wstydliwym, a seks kobiet obarczony tyloma ograniczeniami, obciążeniami i presją, że to najwyższy czas się z tym zmierzyć", tak o serialu "Sexify", który stał się hitem na Netfliksie, mówią jego twórcy: Kalina Alabrudzińska i Piotr Domalewski. Pytamy ich o tabuizację seksualności, kto się boi kobiecego orgazmu oraz czy podzielają zdanie Gillian Anderson na temat edukacji seksualnej w Polsce.
Czy w kontekście takiej produkcji jaką jest „Sexify”, są jakieś tematy tabu?
Piotr Domalewski: Na pewno polityka jest takim tematem. Nawet gdybyśmy chcieli o niej porozmawiać w kontekście produkcji.
W takim razie nie mogę nie zapytać, czy „Sexify” powstawało na kanwie ostatnich wydarzeń w kraju?
Kalina Alabrudzińska: „Sexify” powstało dużo wcześniej niż moment, w którym kobiety wyszły na ulicę. Piotr zaczął tworzyć scenariusz i bohaterów już w listopadzie 2019 r. „Sexify” powstał, bo wiemy, że seks jest w Polsce tematem wstydliwym, a seks kobiet obarczony tyloma ograniczeniami, obciążeniami i presją, że to najwyższy czas się z tym zmierzyć.
Netflix ogłasza premiery na 2021: m.in. polską odpowiedź na "Sex education" i sequel "Jak pokochałam gangstera"
Netflix zapowiedział premiery na 2021 rok. Wśród nich jest 5 nowych filmów i 4 seriale, które zostaną zrealizowane w Polsce i będą dostępne w ponad 190 krajach. Wśród nich znajdziemy rodzime „Sex Education”, czyli „Sexify”, „Rojst’97”, ekranizacja powieści Harlana Cobena i sequel „Jak pokochałam gangstera”.W polskim kinie nie często podejmowany jest temat kobiecego orgazmu. W telewizji pojawiają się reklamy specyfików na męskie problemy, ale zupełnie nie mówi się o tym, że równie istotną kwestią jest ta, kobiecej przyjemności. Skąd pomysł na tę perspektywę i oddanie głosu młodym kobietom?
Piotr: Ja akurat nie lubię tych „męskich” reklam o lekarstwach – są dosyć bolesne (śmiech). To bardzo ryzykowne traktowanie reklam na zaburzenia męskiej erekcji jako wykluczenie kobiet z dyskursu o seksie.
Kalina: Kobiety dopiero powoli zaczynają mówić głośno o swoich potrzebach, zdobywają silny głos w mediach i popkulturze. I cieszę się, że przyłożyliśmy się do tego, że ten temat jeszcze mocniej zaistnieje w Polsce, nawet jeśli wzbudza kontrowersje, czy będzie trudny lub komuś się nie spodoba. Fakt, że mówimy głośno o czymś, co jest tematem tabu, ma szansę pomóc młodym kobietom odkrywać siebie, swoje potrzeby i żyć pełnią swojego życia.
Zobacz zwiastun:
Czy tworząc serial „Sexify” wychodziliście z założenia, że kobiety potrzebują takiego lekkiego, trochę popkulturowego przewodnika?
Kalina: To nie było tak, że poczuliśmy misję czy jakiś plan - bardziej szliśmy torem dobrego kina rozrywkowego, złożonych postaci i ciekawego świata. Nie mieliśmy ambicji zostać edukatorami seksualnymi, chcieliśmy po prostu oddać głos kobietom.
Podczas seansu „Sexify” miałam taką refleksję, że w kanonie polskich produkcji była taka luka, którą trzeba zapełnić.
Kalina: Tak, zgadzam się, ale nadawanie misyjności twórczej ma bardzo krótkie nogi. Będąc twórcą trzeba się skupić na ciekawych bohaterach, prawdzie, świeżości w opowiadaniu, bo to koniec końców sprawi, że ludzie będą oglądać daną produkcję i będzie im się podobać.
Obalacie wiele mitów dotyczących chociażby polskiej katolickiej pruderii czy symbolu Matki Polki. „Rodzina przedsiębiorstwo uświęcone przez Boga” czy „jestem żoną, matką – to mi wystarcza”, te zdania, które wypowiadają bohaterki serialu sprawiają, że nie możecie uniknąć nawiązania do atmosfery, jaką mamy obecnie w kraju.
Piotr: My chcieliśmy pokazać konfrontację postaw i pokoleń. Te słowa mówi matka bohaterki, która została wychowana w innej rzeczywistości i odpowiada za utrwalanie takiej rzeczywistości, a córka jako przedstawicielka młodego pokolenia w ogóle się z tym nie zgadza. Bo kto powiedział, że tak ma być, jak było? Gdzie to jest napisane? Ja jestem człowiekiem, którego można przekonać argumentami – dajcie mi ten spis prawd życia, a uwierzę, ale przecież nikt tego nigdzie nie napisał.
„Sex Education” sezon 3: tego się nie spodziewacie. Kiedy premiera?
Trzeci sezon serialu „Sex Education” jest jedną z najbardziej wyczekiwanych premier roku 2021. Jeżeli tak jak my nie możecie doczekać się emisji, to mamy dla Was garść informacji, dotyczących kolejnej odsłony jednego z najchętniej oglądanych seriali Netflixa.Są rodzice, którzy przekazują nam te niepisane zasady, pokolenie millenialsów – trzydziesto- i czterdziestolatków, które je "przetrawiają" i ci, supermłodzi, którzy już wiedzą czego chcą, i jest to coś zupełnie innego, niż pokolenie ich rodziców. Jestem ciekawa czy słuchaliście głosu tego młodego pokolenia, by problemy bohaterów były jak najbardziej autentyczne?
Piotr: Muszę przyznać, że jestem psychofanem memów i całą wiedzę, jaką mam o młodzieży, pochodzi z memów.
Kalina: Piotr rzeczywiście zarzucał nas memami podczas tworzenia Sexify (śmiech). Te procesy, które zachodzą w bohaterkach, są uniwersalne. Na przykład to, że uświadamiają sobie, że żyją w utrwalonym schemacie i wcale nie czują się w nim dobrze. Odważanie się na życie własnym życiem to też jest motyw bliski osobom w każdym wieku. Mimo że ja jestem starsza od bohaterek „Sexify”, utożsamiam się z nimi, bo podobne odkrycia, jakich one dokonują ja zrobiłam również, ale 10 lat później niż one.
Czy w czasie produkcji pojawiła wam się myśl czy i kto się boi kobiecego orgazmu?
Kalina: Tak. Wiele osób się go boi.
Piotr: Myślę, że najbardziej osoby, które chcą temat zamieść pod przysłowiowy dywan.
Kalina: Myślę, że kobiety nie tyle boją się swojej przyjemności, co czują , że nie bardzo mają do niej prawo. I o tym prawie mówimy głośno w "Sexify", że mają prawo czuć swoje ciało, doceniać je, czuć się w nim swobodnie, cieszyć się nim.
O „Sexify” mówi się, że to polska odpowiedź na netfliksowy hit „Sex education”. Gillian Anderson, która zagrała tam jedną z głównych ról, w jednym z wywiadów przyznała, że była zszokowana brakiem edukacji seksualnej w Polsce.
Kalina i Piotr: Też jesteśmy tym zszokowani.
Piotr: Ja jestem większością rzeczy, jakie dzieją się w Polsce zszokowany. Tu się dzieje – nic nie stoi w miejscu.
Gillian Anderson zszokowana brakiem edukacji seksualnej w Polsce: "To nie może być prawda!"
Gillian Anderson, gwiazda znana z roli agentki Scully z kultowego "Z Archiwum X", która brawurowo wcieliła się ostatnio w rolę Margaret Thatcher długo nie mogła uwierzyć w fakt, że istnieją europejskie kraje, w których temat edukacji seksualnej jest czymś kontrowersyjnym. Mówiła o Polsce.Miejmy nadzieję, że wasza produkcja otworzy głowy i horyzonty.
Piotr: My nie jesteśmy raczej narodem rewolucjonistów. To na spokojnie trzeba usiąść. Ja byłbym w tym temacie szedł raczej w kierunku „Siłaczki”.
Obstawiam raczej „Syzyfowe prace”. W serialu jest dużo odważnych scen. Wiem, że Netflix m.in. w serialu „Bridgertonowie” korzystał z pomocy tzw. asystentki intymności - czy braliście pod uwagę jej obecność przy kręceniu bardziej intymnych scen?
Kalina: Netflix wręcz wymaga obecności na planie asystentki intymności, która oprócz tego, że bardzo wspiera aktorów w najtrudniejszych scenach, by czuli się komfortowo, to również wymyśla choreografię granych aktów seksualnych. Muszę przyznać, że główne aktorki najpierw musiały przezwyciężyć szok, spowodowany tym, że ktoś się nimi zajmuje w tych kategoriach ich zawodowego życia. Dopiero wtedy mogły w pełni korzystać z ich nieocenionej wiedzy i pomocy. To jest zaskakujące odkrycie – okazuje się, że asystentki intymności zawsze były bardzo potrzebne na planie, tylko my, twórcy, nie zdawalibyśmy sobie sprawy nawet jak bardzo.
Erotyczne sceny w serialu „Bridgertonowie”. Phoebe Dynevor wyznaje, która scena była dla niej najtrudniejsza
Nowy serial Netflixa "Bridgertonowie" stał się hitem na całym świecie i zaledwie miesiąc od premiery informuje o powstaniu drugiego sezonu. „Bridgertonowie” nie stronią od pikantnych scen, co z pewnością zachęca widzów do oglądania. Phoebe Dynevor, odtwórczyni roli Daphne Bridgerton, w rozmowie z mediami opowiedziała o najbardziej niezręcznej scenie, z jaką przyszło jej się zmierzyć w czasie produkcji.
1 z 5
Sexify
2 z 5
Sexify
3 z 5
Sexify
4 z 5
Sexify
5 z 5
Sexify
Polecane
Złote Globy 2021: 5 przełomowych momentów, które sprawiły, że tegoroczna gala należała do kobiet
Spektakl muzyczny „40-latek”. Teatr Rampa przedstawia odświeżoną wersję kultowego polskiego serialu
Kompletny horoskop miłosny na styczeń 2025. Kto zakocha się na początku nowego roku?
„O zdradzie męża dowiedziałam się od jego kochanki. Palant ją zbrzuchacił i rozbił naszą rodzinę”
„Chwile uniesienia na sianku mogą mnie wiele kosztować. Zazdrosna koleżanka na bank zdradzi tajemnicę mojemu mężowi”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Święta tuż-tuż… Oto 7 prezentowych inspiracji
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
Podaruj wspomnienia – magia personalizowanych prezentów na święta
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa
Paulina Krupińska w Świątecznej Kampanii Homla
Współpraca reklamowa
Rozpocznij nową przygodę z kolekcją perfum NOVELLISTA
Współpraca reklamowa