Reklama

Francoise Bettencourt Meyers: kim jest miliarderka, która zapłaci za odbudowę Notre Dame?

Francoise Bettencourt Meyers to francuska businesswoman, która otwiera listę najbogatszych kobiet na świecie. W rankingu najbogatszych osób zajmuje z kolei 15. miejsce. Swój imponujący majątek zawdzięcza rodzinnemu koncernowi kosmetycznemu L'Oréal, którego jest głównym udziałowcem. Mimo że w radzie dyrektorów firmy Francoise zasiada od 1997 roku, swój debiut w zestawieniu miliarderów miała dopiero w 2017 roku. Stało się to w wyniku śmierci jej matki Liliane Bettencourt, po której Francoise odziedziczyła udziały.

Reklama

Liliane Bettencourt z kolei była córką założyciela L'Oréal – Eugène’a Schuellera, słynnego wynalazcy farb do włosów. Niemal całe swoje życie poświęciła rodzinnej firmie, dzięki czemu przez ponad 30 lat jej nazwisko pojawiało się w rankingach najbardziej zamożnych kobiet (utrzymywała go przez 14 lat).

Kosmiczny majątek spadkobierczyni L'Oréala wciąż rośnie

Ostatnie lata były dla firmy L'Oréal wyjątkowo udane. W ubiegłym roku kosmetyczna potęga odnotowała najwyższy wzrost sprzedaży od dekady. Rekord padł w rejonie Azji i Pacyfiku, gdzie napędzany przez chińskich konsumentów popyt zwiększył się o aż 20 procent. Tym samym Azja wyprzedziła Amerykę Północną i stała się dla L'Oréala największym rynkiem zbytu. Te sukcesy przełożyły się oczywiście na stan konta Francoise. Jej majątek wzrósł o 17 procent, a konkretnie aż 7,1 mld dolarów. Wraz z rodziną Francoise zarządza 33 procentami udziałów w firmie.

Dlaczego najbogatsza kobieta świata chce wspomóc odbudowę Notre Dame?

Francoise od dawna angażuje się działalność charytatywną. Zarządza rodzinną fundacją Bettencourt Schueller, której działania obejmują wiele dziedzin. Jedną z nich są badania naukowe nad neuronami. Drugim ważnym polem jest pomoc socjalna, na przykład rodzinom dzieci z autyzmem.

Powody, dla których Francoise zaangażowała się w pomoc w odbudowie Notre Dame mają również charakter bardziej osobisty. Po pierwsze mieszka w Paryżu. Po drugie – pasjonuje się kulturą i pisaniem, a jej dorobek wskazuje, że bardzo ceni sobie spuściznę chrześcijańską. Miliarderka jest między innymi autorką komentarza do Biblii. Trudno się więc dziwić, że mocno poruszył ją pożar najważniejszej i najsłynniejszej francuskiej katedry Notre Dame w Paryżu.

Najbogatsza kobieta świata: co wiemy o jej życiu prywatnym?

To nie pierwszy razy, kiedy Francoise stała się bohaterką nagłówków w światowych mediach. O miliarderce było już głośno wcześniej i wcale nie chodziło o jej dobroczynność. Pierwsza afera dotyczyła jej małżeństwa z Jean-Pierrem Meyersem, wnukiem rabina, który zginął w Auschwitz. Źródłem kontrowersji stała się niechlubna przeszłość jej dziadka, który po I wojnie światowej podjął oportunistyczną decyzję o współpracy z Niemcami. Schuellera oskarżano między innymi o współtworzenie Rewolucyjnego Ruchu Społecznego, pierwszej francuskiej organizacji faszystowskiej. Po wojnie wytoczono mu proces i chociaż został oczyszczony z zarzutów, a ślub Francoise spowodował ponowne nagłośnienie całej sprawy. Małżeństwo miliarderki przetrwało jednak tę próbę i para doczekała się dwóch synów. O dobrej woli Francoise świadczy fakt, że obaj zostali wychowani w tradycji żydowskiej.

Reklama

Druga afera dotyczyła relacji Francoise z matką. Liliane w ostatnich latach życia cierpiała na demencję, co miał wykorzystać jej bliski przyjaciel i fotograf, Francois-Marie Banier. W 2008 roku Francoise złożyła donos kryminalny, w którym oskarżyła go o próbę wyłudzenia od matki ponad miliarda dolarów. Francoise i Liliane popadły w dwuletni konflikt, który ostatecznie zakończyło orzeczenie sądu o niezdolności seniorki do zarządzania majątkiem. W rezultacie od 2011 roku kontrolę nad fortuną Liliane sprawowała córka.

Reklama
Reklama
Reklama