Reklama

Oscary 2021: Frances McDormand z Oscarem za najlepszą kobiecą rolę pierwszoplanową w filmie "Nomadland"

Trudno jej nie kochać, ale to nie oznacza, że zdobywa serce każdego słodyczą perfekcyjnej twarzy i wizerunku. Jej wyjątkowość tkwi zupełnie gdzie indziej. W świecie, w którym od talentu liczy się bardziej kreacja, lista zaliczonych ścianek i liczba kciuków pod instagramowym zdjęciem z reklamą najnowszego kremu, Frances McDormand jest białym krukiem. Nie znajdziesz jej w mediach społecznościowych, bo prywatność ma dla niej najwyższą wartość. Tej nie mają za to drogie suknie największych domów mody i hollywoodzkie produkcje za milionowe gaże. Gdy trafiła na listę najlepiej ubranych kobiet show-businessu, skomentowała: "To dziwny żart, umiarkowanie udany".

Reklama
Jestem aktorką charakterystyczną i to jest moja przewaga. Nie muszę się prężyć, napinać, specjalnie walczyć o wygląd i tego typu sprawy. Nie potrzebuję też ciągłych hołdów, komplementów, nie mam w sobie karmicznej potrzeby akceptacji, potwierdzania własnej wartości., powiedziała w jednym z wywiadów.

Pierwszego Oscara Frances McDormand zdobyła za rolę w "Fargo" braci Coen. Drugiego w 2017 r., odbierze za brawurową rolę w „Trzy billboardy za Ebbing Missouri” Martina McDonagha. Co o genialnych i szeroko komentowanych rolach mówi sama McDormand? "Moje role są w zasadzie podobne do siebie. Podobne pod tym względem, że pokazuję kobiety, które są, uogólnijmy to, niehollywoodzkie. Piękno to także niezależność, własne poglądy, to czar, niewynikający z tak zwanych kobiecych atrybutów, ale z godności, świadomości, oczytania". Aktorka wielokrotnie podkreślała, że najwyższą wartość ma dla niej niezależność. Trzeci Oscar w jej dorobku to suma jej talentu, aktorskiej intuicji, wrażliwości, oczytania i właśnie niezależności. Frances McDormand nie tylko zagrała główną oscarową rolę w "Nomadland", nagrodzonym za najlepszy film tego roku, ale była też jego producentką.

Zakochałam się w tej książce, zakochałam w Fern, a ponieważ od dawna przygotowywałam się do myśli, że chcę również produkować filmy, ruszyłam do boju.

Self made woman - to właśnie cała Frances McDormand - od dziś właścicielka trzech złotych Oscarów.

"Nomadland" podbił serce Amerykańskiej Akademii Filmowej. Kto jeszcze zdobył Oscara?

Oscary 2021 były inne niż wszystkie do tej pory i to z wielu różnych powodów. W tym roku faworytami do nagród były „Nomadland” i „Minari”, jednak nie tylko one podbiły serce Amerykańskiej Akademii Filmowej. Przedstawiamy pełną listę zwycięzców.
Oscary 2021: wyniki, laureaci, lista zwycięzców. "Nomadland" i "Minari" przejdą do historii?
Getty Images

Oscary 2021: "Nomadland" Chloé Zhao - gdzie można zobaczyć? Kiedy premiera?

„Nomadland”, dramat w reżyserii Chloé Zhao był od początku faworytem w oscarowym wyścigu. Opowiada historię współczesnych nomadów, którzy przejeżdżają kraj w swoich vanach, w poszukiwaniu pracy. Ekranizacja powieści porusza współczesny temat kryzysu po 20008 r. i zwraca uwagę na tych, którzy zwykle stoją w cieniu, zapomnieniu – zwykłych ludzi, którzy żyją gdzieś na marginesie, poza mapą, bez domu i ubezpieczenia zdrowotnego. "Nomadland" to adaptacja reportażu Jessiki Bruder. Frances McDormand wcieliła się w rolę 60-letniej Fern, która zmuszona jest opuścić rodzinną Nevadę i ruszyć w drogę. Gdzie możemy obejrzeć „Nomadland”?

Nie mamy dobrych informacji. W przeciwieństwie do większości nominowanych produkcji, tego amerykańskiego dramatu nie obejrzymy na żadnej platformie streamingowej. Ze względu na pandemię koronawirusa nie miał okazji pojawić się też w polskich kinach. Polski dystrybutor wyznaczył datę premiery kinowej „Nomadland” na 14 maja 2021 roku. Miłośnicy dobrego kina muszą uzbroić się w cierpliwość. Patrząc na liczbę nagród, jakie zebrał „Nomadland”, film w reżyserii również nagrodzonej Chloé Zhao, oczekiwania się z pewnością opłacą.

Kim jest Dariusz Wolski, Polak nominowany do Oscarów 2021?

Dariusz Wolski to operator filmowy, który został nominowany do Oscara za zdjęcia do „Nowin dla świata” w reżyserii Paula Grengrassa. To nie jedyny polski akcent w tegorocznej gali. O statuetkę powalczy jeszcze koprodukcja „Aida”.
"Nowiny ze świata"
Kadr z filmu "Nowiny ze świata"

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama