Reklama

Gdzie możemy spotkać na co dzień młodą artystkę? Jej domem muzycznym jest Teatr Roma w Warszawie, który zaufał wokalnie Malwinie przy produkcjach takich musicali jak "Taniec wampirów", "Akademia pana Kleksa" czy "Les miserables". Przez ponad rok Malwina pracowała nad swoją debiutancką płytą, która niczym nie przypomina musicalowych brzmień. Artystka odnajduje się w nich jednak doskonale, bo jak sama mówi "teatr musicalowy to jedynie romans". Jej prawdziwym "kochaniem" jest muzyka, którą właśnie możecie usłyszeć na jej nowym krążku.
Płyta ta jest bardzo emocjonalna, prawdziwa i kobieca. "Praca nad tą produkcją była czystą przyjemnością. W końcu mogłam odnaleźć siebie, budzić się codziennie rano pełna niesamowitej energii do pracy. Nie wiedziałem do tej pory, że muzyka może dawać tyle szczęścia. To piękne doświadczenie, które powoduje, że człowiek wchodzi w głąb siebie i zaczyna inaczej czuć, inaczej patrzeć na wszystko co go otacza. Teraz naprawdę jestem szczęśliwa, odnalazłam swoje przeznaczenie. Chce, żeby słuchacze odnaleźli swoje, właśnie w mojej muzyce." Malwina Kusior kusi... chyba nie warto się opierać.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama