Reklama

J.K. Rowling napisała nową książkę dla dzieci

Autorka serii o Harrym Potterze niespodziewanie ogłosiła, że światło dzienne ujrzała już jej nowa książka. "Ickabog" to powieść dla dzieci, ale jak zastrzegła pisarka, "nie jest o magii, ani nie nawiązuje do historii Harrego Pottera". Pomysł na książkę podobno pojawił się już podczas pisania serii o czarodziejach, ale dopiero teraz - w dobie kwarantanny, J.K. Rowling zdecydowała się ją opublikować i to w sposób nietypowy.

Reklama
Szkic tej książki powędrował na poddasze, gdzie pozostał przez dekadę. W tym czasie myślałam o tej opowieści jak o czymś, co należy do dwójki moich młodszych dzieci, bo czytałam im ją przed snem, gdy były małe. To było miłe, rodzinne wspomnienie. - opowiadała autorka Ickabog

Do publikacji nowego dzieła J.K. Rowling popchnęła sytuacja na świecie: chciała umilić czas dzieciom, które zostały zamknięte w domach. Z tego względu, opowieść będzie całkowicie za darmo publikowana w sieci, w formie odcinków. Na stronie internetowej TheIckabog.com są dostępne dwa pierwsze rozdziały opowieści, kolejne będą publikowane każdego dnia (z wyjątkiem weekendów), aż do 10 lipca.

J.K. Rowling: nowa książka "Ickabog" jest już online

"Ickabog" to opowieść o małym, fikcyjnym państewku Cornucopia, zarządzanym przez króla Freda Nieustraszonego. Pierwszymi recenzentami książki były dzieci autorki:

Kiedy kończyłam tę książkę, zaczęłam na nowo wieczorami czytać jej rozdziały mojej rodzinie. To było jedno z najbardziej niezwykłych doświadczeń mojego pisarskiego życia, jako że pierwsi czytelnicy »The Ickabog« powiedzieli mi, co pamiętają z tej książki z czasów, gdy byli malutcy, i domagali się przywrócenia fragmentów, które szczególnie lubili. - powiedziała wzruszona.

J.K. Rowling dała również czytelnikom możliwość współtworzenia książki - ogłosiła konkurs na ilustracje - najlepsze z nich pojawią się w kolejnych rozdziałach "Ickabog". Na razie w konkursie wziąć udział mogą obywatele Wielkiej Brytanii, Irlandii, Nowej Zelandii, Australii, Indii, Stanów Zjednoczonych i Kanady, pisarka zapewnia jednak, że niedługo do listy dołączą inne kraje.

Reklama

J.K. Rowling: "Harrego Pottera zaczęłam pisać na serwetce w knajpie"

"Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!" - To słynne zdanie, które w nocy o północy wyrecytuje każdy fan serii o młodym czarodzieju, znalazło swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Opowieści o świecie magii i sprzedały się w ilości ponad 500 milionów sztuk i doczekały się wysokobudżetowych ekranizacji. Sukces zaskoczył samą autorkę, która w jednym z wywiadów przyznała, że pierwsze zdania kultowej już powieści, powstały "na kawiarnianych serwetkach".

Reklama
Reklama
Reklama