Reklama

"W głębi lasu": polski serial najchętniej oglądany na Netflixie

Serial "W głębi lasu" miał swoją premierę w piątek 12 czerwca i już po jednym dniu był na pierwszym miejscu w rankingu najchętniej oglądanych produkcji na polskim Netflixie. Serial od początku budził zaciekawienie, ponieważ jest to druga polska produkcja Netflixa po niezbyt udanym debiucie "1984".

Reklama

Tym razem jednak produkcja nie rozczarowała i film zbiera masę pochlebnych recenzji.

Harlan Coben o serialu "W głębi lasu"

Harlan Coben na podstawie którego książki nakręcono serial w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" powiedział, co sądzi o produkcji Netflixa.

"To zabrzmi jak czcza gadanina, żeby odbiorcom w tym czy innym kraju było miło, ale najbardziej zaskoczył mnie w tym wszystkim wysoki poziom produkcji. Polska ekipa zaimponowała mi pietyzmem w podejściu do detali. Te kostiumy, casting, zdjęcia! Czy oglądając sceny na letnim obozie dla młodzieży, nie poczuła się pani, jakby wehikuł czasu przeniósł ją w sam środek lat 90., do czasu, gdy byliśmy młodzi i pełni nadziei? We mnie wzbudziło to wręcz gorycz, że to było tak dawno i nie wróci! Oglądałem i nie mogłem się doczekać następnej sceny, następnego odcinka. Widziałem chyba ze 30 wersji finałowej sceny, a mimo to wciąż mam dreszcze, kiedy o niej myślę." - wyznał pisarz.

Coben odniósł się również do gry odtwórców głównych ról w serialu, czyli Agnieszki Grochowskiej i Grzegorza Damięckiego.

Grający główną rolę aktorzy są niesamowici, mówię to z serca. Bywało, że podczas lektury scenariusza miałem obawy. Czy aby ta scena nie jest zbyt intensywna? Czy nie wyda się widzom zbyt teatralna? A potem oglądałem jej interpretację i brakło mi słów. Podejrzewam, że gdyby podobne zadanie przypadło amerykańskim aktorom, ekran by krzyczał. Twarze Grzegorza i Agnieszki mówią tak wiele, nawet gdy nie rusza się na nich jeden mięsień. Ich gra jest przepięknie powściągliwa, spojrzenia hipnotyzują. - dodał autor książki.

"W głębi lasu" - o czym jest serial Netflixa

Serial w reżyserii Leszka Dawida oraz Bartosza Konopki liczy sześć odcinków, a w rolach głównych występują Agnieszka Grochowska i Grzegorz Damięcki.

Serial "W głębi lasu" rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: w roku 1994 oraz 2019. Prokurator Paweł Kopiński (Grzegorz Damięcki), chociaż minęło już ponad dwadzieścia lat, nie potrafi otrząsnąć się po śmierci ukochanej siostry, która zaginęła podczas obozu letniego. Niespodziewane odnalezienie ciała, prawdopodobnie należącego do młodego chłopaka, może w końcu dać przełom w śledztwie. Wszystko bowiem wskazuje na to, że chłopak zaginął bez śladu wraz z siostrą Pawła.

Agnieszka Grochowska wciela się w rolę Laury Goldsztajn - pracownicy uniwersytetu, która w noc zaginięcia dziewczyny była z Pawłem Kopińskim.

Na ekranie zobaczymy młodziutkich aktorów: Wiktorię Filus i Huberta Miłkowskiego, którzy grają Pawła i Laurę w młodszym wieku.

Widzieliście już nowy serial Netflixa "W głębi lasu"?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama