Netflix to prawdziwa kopalnia genialnych seriali i minii serii, które przed ekrany przyciągają miliony widzów. Głównym konkurentem jest rzecz jasna HBO i jego produkcja "Gra o tron", jednak Netflix stara się nadganiać i robi to zaskakująco dobrze.

GILMORE GIRLS: A YEAR IN LIFE

Kto z nas nie zna życiowych perypetii matki i córki z małego amerykańskiego miasteczka? Po prawie dziesięciu latach nieobecności na ekrany wracają nieco starsza Rory oraz jej zwariowana matka Loreai. Obie bogatsze w życiowe doświadczenia, ale wcale nie mniej zabawne i urocze. Premiera Gilmore Girls: A Year in Life już w listopadzie, fanki serialu z pewnością się nie zawiodą.

THE GET DOWN

Jak wspominałyśmy powyżej, Netflix nieustannie ściga się z HBO o widzów. "The get down", serial Netflixa o początkach sceny hip hopowej w Stanach, ma być odpowiedzią na świetny "Vinyl" (serial o Richim Finestrze, właścicielu wydawnictwa muzycznego American Century Records w latach 70.) i złotych czasach szalonej sceny rockowej. "The get down" to również lata 70., ale historia toczy się w niebezpiecznej dzielnicy Bronx. Twórcy serialu jego muzyczną stronę konsultowali z raperem i producentem Grandmaster Flash, jednym z pionierów tzw. cuttingu, miksowania i turntablizmu. Premiera serialu 12 sierpnia.

Zobacz także:

STRANGER THINGS: WIELKI POWRÓT WINONY RYDER

STRANGER THINGS

Doskonały serial Netflixa, którego pierwszy sezon właśnie się skończył. To połączenie vintage lat 80., przygodowej produkcji The Goonies, tajemniczego sci-fi niczym E.T. czy Obcy oraz dramatu w wykonaniu dawno niewidzianej, ale wspaniałej aktorki Winony Ryder. Generalnie Stranger Things jest jedną z najlepszych produkcji sezonu, która zdobyła serca fanów (w tym nasze, musimy to przyznać). Matt Duffer, jeden z twórców serii, zapowiedział drugą jej odsłonę, ze względu na potencjał niedokończonych historii. Nie możemy się doczekać, a jeśli nie widziałyście sezonu pierwszego, nadróbcie czym prędzej zaległości!

Zobacz także:

HOUSE OF CARDS SEZON CZWARTY JUŻ NA NETFLIX!

NARCOS: SEZON 2

Kolejny hit oglądalności Netflixa. "Narcos" to pełna zawirowań i mrożących krew w żyłach akcji historia bossa narkotykowego Pablo Escobara. Jako szef kartelu z Medelin odpowiadał za śmierć tysięcy osób, a jednak w swoim kraju uchodził za dobroczyńcę i filantropa. W roli Pablo wystąpił świetny Wagner Moura, nowe aktorskie objawienie. Sezon 2 nadchodzi!