Reklama

Oscary 2019: czy Netflix w końcu sięgnie po statuetkę?

Popularna platforma streamingowa już od kilku lat próbuje wyważyć drzwi do świata najważniejszych filmowych wyróżnień, wciąż spotykając się z murem ze strony festiwalowego jury. W tym roku głośnym echem odbiła się afera w Cannes, gdzie wyprodukowany przez Netflixa film "Roma" nie został dopuszczony do rywalizacji o Złotą Palmę. Przez długi czas żadnej produkcji Netflixa nie udało się otrzymać dostać nominacji do Oscara. Przełom przyniósł "Mudbound", który w ubiegłym roku był nominowany aż w 4 kategoriach (aktorka drugoplanowa, scenariusz adaptowany, piosenka i zdjęcia), jednak ostatecznie nie dostał żadnej statuetki. Zamieszanie w Cannes przyćmiły też kolejne sukcesy "Romy", która otrzymała Złotego Lwa na Festiwalu Filmowym w Wenecji i aż 10 nominacji do Oscarów 2019, stając się (na równi z "Faworytą") liderem oscarowego wyścigu. Wszystko wskazuje więc na to, że w tym roku Netflix ma szansę odbić sobie wcześniejsze niepowodzenia z nawiązką - i po raz pierwszy w historii sięgnąć po Oscara.

Reklama

Oscary 2019: nominowane filmy, które obejrzysz na Netflix

"Roma", reż. Alfonso Cuarón

Nagrodzona dwoma Złotymi Globami i weneckim Złotym Lwem „Roma” ma szanse na rekordową liczbę oscarowych statuetek. Film meksykańskiego reżysera jest nominowany aż w 10 kategoriach: najlepsza aktorka pierwszoplanowa i drugoplanowa, zdjęcia, scenariusz oryginalny, efekty dźwiękowe, montaż dźwięku i scenografia - a także w najważniejszych kategoriach, takich jak: najlepsza reżyseria, najlepszy film nieanglojęzyczny i w końcu – najlepszy film. "Roma" to kameralny i bardzo osobisty film, który nawiązuje do dzieciństwa Alfonso Cuaróna. Akcja "Romy" rogrywa się w latach 70. w Mexico City. To historia młodej służącej pochodzącej z indiańskiego ludu Misteków, Cleo (Yalitza Aparicio), która pracuje dla niedużej rodziny w zamieszkiwanej przez klasę średnią dzielnicy Meksyku, Romie. Panuje tu specyficzna hierarchia społeczna, w której klasa i raza są ze sobą pokrętnie splecione. Cleo łączy jednak nić solidarności z porzuconą przez męża panią domu, Sofią, (Marina de Tavira) oraz jej czwórką dzieci. Tymczasem w kraju dochodzi do starć między milicją a demonstrującymi studentami i rozpoczynają się przemiany, które zaczynają przenikać do ich domu.

"Ballada o Busterze Scruggsie", reż. Joel i Ethan Coen

Bracia Coenowie opowiadają o przygodach amerykańskich pionierów i bandytów na Dzikim Zachodzie, sprawnie lawirując między żartem i absurdem a poważniejszymi klimatami. "Ballada o Busterze Scruggsie" to zbiór luźno powiązanych ze sobą historii, których akcja toczy się na Dzikim Zachodzie. Wśród bohaterów jest m.in. śpiewający kowboj Buster Scruggs (Tim Blake Nelson), poszukiwacz złota (Tom Waits) czy podstarzały impresario (Liam Neeson). Dziki Zachód według braci Coenów to obraz, który nie stroni od specyficznego poczucia humoru i sprawnie przełamuje gatunkowe konwencje. Film jest nominowany do Oscara w trzech kategoriach: najlepszy scenariusz adaptowany, kostiumy oraz piosenka (“When A Cowboy Trades His Spurs For Wings”).

"Koniec gry", reż. Rob Epstein, Jeffrey Friedman

Ten krótkometrażowy film dokumentalny (nominowany do Oscara własnie w tej kategorii) duetu reżyserów, którzy zostali nagrodzeni Oscarem w 1990 roku za film "Wspólna sprawa". "Koniec gry" to opowieść o pracy ludzi, którzy towarzyszą chorym w ostatnich dniach ich życia, przygotowując ich na ten trudny moment. Film pokazuje ich pracę z perspektywy śmiertelnie chorych pacjentów, którzy mając zapewnioną odpowiednią opiekę paliatywną zmieniają spojrzenie na życie i śmierć.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama