Bradley Cooper wyreżyseruje nowy film we współpracy z Netflixem: o czym będzie?
Bradley Cooper po wyreżyserowaniu Oscarowego filmu „Narodziny Gwiazdy” zabiera się za kolejny film. Cooper ma wyreżyserować film biograficzny. O kim będzie?
Bradley Cooper: nowy film
Bradley Cooper w filmie „Narodziny gwiazdy” zagrał rolę główną, a także sam go wyreżyserował. Film odniósł spektakularny sukces, został nominowany do Oscara i zwyciężył w kategorii najlepsza piosenka. Teraz aktor postanowił wyreżyserować kolejny film, który ma być biografią amerykańskiego kompozytora, pianisty i dyrygenta –Leonarda Bernsteina. Co więcej Bradley Cooper ma także wyprodukować ten film oraz zagrać w nim główną rolę. Scenariusz, który skupi się na 30 latach z życia Bernsteina i jego małżeństwie z Felicią Montealegre, napisał wspólnie ze zdobywcą Oscara za film Spotlight, Joshem Singerem. Dystrybutorem filmu będzie Netflix. Jak donosi jeden z amerykańskich portali nowy film, który wyreżyseruje Cooper będzie miał swoją wielką kinową premierę po czym później dostępny będzie na Netflix’ie, tak jak ostatnie filmy takie jak „Dwóch Papieży” czy „Irlandczyk”.
„Reżyserski debiut Bradleya był po prostu genialny, a on sam szybko stał się poważnym filmowcem. Jego pasja i jasna wizja historii Leonarda Bernsteina, a także jego relacji z żoną sprawia, że możemy spodziewać się wiarygodnej produkcji, zrealizowanej przez renomowaną filmową ekipę – powiedział w oficjalnym oświadczeniu szef działu filmowego Netfliksa, Scott Stuber.
Bradley Cooper w roli Leonarda Bernsteina
Bradley Cooper w nowym filmie ma zagrać samego Leonarda Bernsteina, którego uważa się za jednego z najbardziej utalentowanych amerykańskich muzyków w historii. W wieku 25 lat napisał muzykę do filmów takich jak „West Side Story”, „Piotruś Pan” czy „Na nabrzeżach”. Film Coopera pokaże kontrowersyjne życie znanego kompozytora, który sam o sobie mówił, że jest pół kobietą, pół mężczyzną i był w co najmniej kilku relacjach z mężczyznami. Jego żona zdawała sobie z natury swojego męża, co nie przeszkodziło im w szczęśliwym małżeństwie i spłodzeniu trójki dzieci.
Produkcja filmu rozpocznie się na początku przyszłego roku.
A wy pamiętacie Bradleya Coopera w filmie "Narodziny gwiazdy", myślicie, że jego nowy film też odniesie tak spektakularny sukces?