„Armand”– norweski kandydat do Oscara z genialną rolą Renate Reinsve. W tym filmie prawda miesza się z kłamstwem
11 października 2024 roku do kin wchodzi „Armand”, norweski kandydat do Oscara z genialną rolą Renate Reinsve. Młodzieńcze wybryki tytułowego bohatera i jego kolegi to tylko pretekst, by skupić się na niezwykle skomplikowanych relacjach ich matek. Zobacz pełną emocji opowieść, w której prawda i kłamstwo są narzędziem psychologicznej walki.
- Materiały promocyjne
Dwie matki, dwaj synowie, jeden szkolny incydent – tak w skrócie można opisać „Armanda” – nagrodzony Złotą Kamerą w Cannes debiut norweskiego reżysera Halfdana Ullmanna Tøndela.
Armand znowu sprawia kłopoty w szkole. Jego ekscentryczna matka (Renate Reinsve) zostaje wezwana na spotkanie z nauczycielką. Ku jej zdziwieniu, w szkole czekają na nią również rodzice innego chłopca. Nikt z obecnych nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło. Ten (być może) drobny incydent między chłopcami jest niczym szpila, która przebija balon napięcia pomiędzy ich matkami. Dochodzi do eskalacji konfliktu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem, a bohaterki rozpoczynają psychologiczną walkę o uwagę i zaufanie.
Reżyser zamyka akcję w szkolnych salach i kilku godzinach, by stopniowo podnosić emocjonalną temperaturę, a jednocześnie stale zmienia tonację filmu: od dramatycznej, do komediowej. Genialna rola Renate Reinsve, która niedawno zachwycała w „Najgorszym człowieku na świecie”, pozostaje z nami jeszcze długo po wyjściu z kina.
Grupa osób, które były absolutnie niezbędne, aby ten film w ogóle powstał, była bardzo niewielka. Jedną z tych osób jest Renate. Po pierwsze, była zaangażowana w ten projekt od samego początku, zanim jej postać w ogóle otrzymała imię, zanim zdecydowałem, w jakim uniwersum będzie rozgrywał się ten film. To było jeszcze w 2016 roku. Wtedy napisałem pierwszy draft, a Rene bardzo ekscytowała się moim scenariuszem, co oczywiście dodawało mi pewności siebie. Minęło wiele lat, kiedy nie uzyskiwałem grantu na produkcję od Norweskiego Instytutu Filmowego i zacząłem tracić nadzieję, czy kiedykolwiek zrealizuję ten projekt. Byłem gotowy się poddać. Kiedy Renate zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki w Cannes, wysłała mi SMS-a o treści: „Pomyśl, jaka to wspaniała wiadomość dla naszego filmu!”. To, że myślała o naszym filmie tego wieczoru, który był najwspanialszym wieczorem w jej karierze, bardzo mnie wzruszyło. Byłem gotowy podjąć kolejną próbę. Cieszę się, że się odważyłem. Prawda jest taka, że bezwarunkowe wsparcie ze strony Renate dla tego filmu jest czymś, czego nigdy nie zapomnę. Jej wsparcie było kluczowe dla realizacji tego projektu.
Renate Reinsve zdobyła ogromną popularność rolą Julie w docenionym przez krytyków filmie „Najgorszy człowiek na świecie”. Film miał swoją premierę w konkursie głównym w Cannes w 2021 roku, a Renate zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki. Film zdobył następnie po dwie nominacje do Oscara i nagrody BAFTA, w tym dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej.
Role norweskiej aktorki spotkały się z powszechnym uznaniem, a krytycy chwalą jej naturalną charyzmę, głębię emocjonalną i hipnotyzującą obecność na ekranie. Oprócz nagrodzonego w Cannes „Armanda” inne z jej ostatnich projektów, które ukazały się w tym roku, to „A Different Man” (2024) i „Nieumarli” (2024). Na Apple+ zadebiutował serial „Uznany za niewinnego” (2024) gdzie zagrała u boku Jake’a Gyllenhaala.