Reklama

Mark Beaumont to młody rowerzysta ze Szwecji. Nigdy nie był zawodowym kolarzem jednak miłość do roweru i długich dystansów sprawiła, że postanowił dokonać czegoś nieoczekiwanego – objechać na rowerze cały świat i pobić przy tym rekord Guinnessa. Trasa zajęła mu tylko i aż 194 dni i 17 godzin, dzięki czemu pobił dotychczasowy rekord aż o 81 dni przejeżdżając przy tym ponad 29 000 km.
Książka Marka „Człowiek który objechał świat na rowerze” nie jest jednak pamiętnikiem sportowca, cho skrupulatnie podaje on codzienne kilometry i przewyższenia. To książka o spełnianiu marzeń i wytrwałości. Każdy sukces najpierw rodzi się w głowie i to właśnie wiara w swoje możliwości sprawiła że autor był w stanie przejeżdżać średnio ponad 160 km dziennie pokonując kolejne kraje i kontynenty. To książka o sile woli, która pozwoliła mu nie poddać się nawet w najtrudniejszych sytuacjach.
Samotna podróż dookoła świata to nie lada wyzwanie, ale jeśli ścigamy się przy tym walcząc o rekord staje się to prawdziwą gonitwą. Noclegi zarówno w hotelach jak i pod namiotem, pod mostem czy na posterunku policji wydają się być niezwykłą przygodą, ale jeśli dodamy sobie do tego fakt codziennych 8-9 godzin przejechanych na siodełku rowerowym i problemów z dostępem do jedzenia czy bieżącej wody zrozumiemy, że Mark dokonał czegoś niesamowitego. Zarówno fani rowerów jak i miłośnicy literatury podróżniczej z pewnością dadzą się wciągnąć w wyścig i przygody na trasie. Książkę pochłania się dosłownie jednym tchem i ostrzegamy, że można dla tak pasjonującej lektury zrezygnować nawet z wycieczki rowerowej!
"Człowiek który objechał świat na rowerze", Mark Beaumont, wydawnictwo Pascal, cena 44,90 PLN

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama