Reklama

Odpowiedni sprzęt

Planując sezon grillowy warto zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt. Kupując grilla lepiej zainwestować w droższe modele, które posłużą nam przez lata. Jeśli planujesz grillować we własnym ogródku warto zdecydować się na solidny grill żeliwny, lub elektryczny, który nie dymi i szybciej się rozgrzewa. Dla miłośników mobilnego grillowania lepiej sprawdzą się małe modele z kółkami. Kupując grilla sprawdź czy palenisko jest stabilne - przewrócenie się rozpalonego grilla stwarza duże niebezpieczeństwo.
Planując też częste grillowanie warto pomyśleć o jakimś zadaszeniu chroniącym zarówno od deszczu jak i od słońca. Duże parasole spisują się tu idealnie, a latem przelotne burze przydarzają się bardzo często.

Reklama

Coś na ząb

Najzdrowiej jest grillować na aluminiowych tackach, są one jednorazowe, a więc bardzo higieniczne, a dodatkowo zabezpieczają przed dostawaniem się tłuszczu do ognia. Do grillowania idealnie sprawdza się chude mięso, drób, a także ryby. Choć popularne jest grillowanie kiełbasek i tłustego karczku, zdecydowanie polecamy coś zdrowszego. Mięso marynujemy wcześniej w oliwie z oliwek i przyprawach (najlepiej dzień wcześniej) i trzymamy w lodówce. Oprócz mięs do grillowania świetnie nadają się także warzywa – cukinie, bakłażany, pieczarki, papryka czy kukurydza, a także owoce – banany czy figi. Grillowane jedzenie powinno być podawane od razu po przyrządzeniu, uzupełnić danie możemy sałatkami np. sałatką grecką czy surówkami ze świeżych warzyw. Miłośnikom serów z pewnością do gustu przypadnie grillowany camembert - wystarczy zawinąć go w folię i położyć na ruszt - po niedługim czasie zyskujemy pyszny, ciągnący się ser, który możemy nabierać przy pomocy wcześniej przygotowanych grzanek.

Reklama

Orzeźwiające napoje

Grill kojarzy nam się z piwem, winem i innymi napojami alkoholowymi - podczas wyprawiania go u siebie, warto zadbać też o gości, którzy nie mają ochoty na procenty. Aby ich zaskoczyć, zamiast tradycyjnego soku można przyrządzić na przykład mrożoną herbatę z cytryną, bądź syropem owocowym, albo koktajle bezalkoholowe - tzw. mocktaile, które do złudzenia przypominają klasyczne drinki, jednak nie znajdziemy w nich ani grama alkoholu. Jednym z najpopularniejszych jest virgin mojito, w którym porcję jasnego rumu zamieniamy na porcję soku jabłkowego - reszta, czyli świeża mięta, limonka i brązowy cukier, pozostają bez zmian. Dla fanów złocistego płynu natomiast, dobrą wiadomością będzie fakt, że na rynku znaleźć można mnóstwo piw bezalkoholowych, które smakiem wcale nie odstają od tych z procentami! Chmielowa goryczka i bąbelki nie zależą przecież od woltażu napoju, a do wyboru mamy już piwa pszeniczne, IPA, a nawet ciemne. Napojem, który cieszy się dużą popularnością podczas letnich posiadówek są też owocowe radlery, które ucieszą entuzjastów słodkich i kwaskowatych smaków. Ciekawe radlery ma w swojej ofercie na przykład Warka, która wypuściła dwa nowe smaki Radler 0.0% - Kiwi z Pigwą i Ananas z Cytrusami. Oba są bardzo orzeźwiające i świetnie pasują do przekąsek z grilla!

Reklama
Reklama
Reklama