3 zasady idealnej kanapki, czyli jak zrobić w domu kanapkę jak z restauracji
Istnieją 3 podstawowe zasady, które sprawią, że najbardziej powszedni posiłek jaki znasz, czyli kanapka, zyska nowy smak, a ty poczujesz się co najmniej jak w boulangerie na słonecznym paryskim placu. O czym nie powinnaś zapomnieć przyrządzając zdrową i szybką kanapkę?
Dla wielu z nas nie ma nic prostszego niż zrobienie kanapki. Wiele z nas szczyci się tytułem mistrzowskim w tym temacie, ale nie każdy wie, co decyduje o tym, że ta powszechna przekąska staje się perfekcyjna.
Zasada nr. 1: świeże pieczywo
Podstawą dobrze przyrządzonej kanapki jest oczywiście pieczywo. Oczywiście rodzaj pieczywa zależy od osobistych preferencji, ale zasadą nie podlegającą dyskusji jest świeżość pieczywa - im bardziej chrupiąca skórka, tym większa przyjemność degustacji. Starsze pieczywo znajdzie swoje zastosowanie we wszelkiego rodzaju zapiekanych kanapkach lub jako tosty.
Wiemy, że nie jest to niezwykłą filozofią, ale żeby kanapka była nie tylko smaczna, ale i praktyczna - ważna jest konstrukcja. Jako jej architekt zadbaj, by obie kromki były równej szerokości. By kanapka się nie rozpadała - nie przesadź z zawartością. Twoim wrogiem mogą być tzw. mokre składniki, dlatego nie przesadź z sosami i koniecznie dobrze osusz warzywa. By zachowały swoją jędrność warzywa trzymaj w odpowiednim miejscu w lodówce.
Zasada nr. 2: coś do schrupania
Powyższe zasady pomogą ci zastosować się do kolejnych zaleceń. Kanapka idealna, to taka, w której coś chrupie - świeże warzywa, kiełki, prażone ziarna słonecznika lub dyni, orzechy, skórka świeżego chleba, mak na bajglu czy krucha sałata. Te efekty nieświadomie pobudzają zmysł smaku.
Zasada nr.3: odrobina smaku
Wszelkiego rodzaju dodatki poprawiające smak - i nie mamy tu na myśli ketchupu, podkręcają ostateczny efekt. Bez przypraw, warzywnych past, hummusu, czy kropli oliwy, nie ma mowy o sukcesie. Pamiętaj, to drobiazgi decydują o wyniku. Dzięki nim smaki łączą się tworząc idealną całość.