Koronawirus: takich obostrzeń od WHO na święta nikt się nie spodziewał. Mamy prawo być oburzeni
Obostrzenia na Święta Bożego Narodzenia od Światowej Organizacji Zdrowia oburzają. Czy istnieje choć cień szansy, że te święta będą chociaż trochę normalne?
Obostrzenia na Święta Bożego Narodzenia
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że Święta Bożego Narodzenia 2020 będą zdecydowanie inne niż w ubiegłych latach. Eksperci zalecają, żeby w miarę możliwości pozostać w domach i święta spędzać tylko w gronie najbliższych. Ci, którzy chcą spędzić święta tradycyjnie, powinni zgodnie z zaleceniami doktora Pawła Grzesiowskiego na dwa tygodnie wcześniej, poddać się izolacji. "Jeśli marzą nam się rodzinne wielopokoleniowe święta, to konieczna jest samoizolacja na dwa tygodnie przed świętami: praca i nauka zdalna i z całą pewnością żadnych żadnych spotkań towarzyskich bez zachowania zasad bezpieczeństwa czy innych ryzykownych sytuacji, to jest wykluczone" – mówił niedawno Grzesiowski.
To Cię również zainteresuje: Nowe obostrzenia: od 28 grudnia do 17 stycznia rząd wprowadza "kwarantannę narodową". Zamknięte galerie, hotele i stoki narciarskie
Z kolei eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostrzegli w poniedziałek przed bliskimi kontaktami z rodziną podczas świąt. Ma to związek z "szokującą" liczbą zachorowań i zgonów z powodu COVID-19 szczególnie w USA.
Szczerze mówiąc, szokujące jest, gdy w Stanach Zjednoczonych umiera jedna lub dwie osoby na minutę – kraju o wspaniałym, silnym systemie opieki zdrowotnej i niesamowitych możliwościach technologicznych – powiedział dyrektor WHO ds. kryzysowych dr Mike Ryan.
Przeczytaj: "Konieczna jest samoizolacja na dwa tygodnie przed świętami" - zaleca dr Grzesiowski. O co dokładnie chodzi?
Obostrzenia na święta od WHO
Doktor Ryan odpowiadając na pytanie podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, czy przytulanie się uznajemy za "bliski kontakt" - co zdecydowanie odradza agencja ONZ ds. zdrowia w obszarach o wysokiej transmisji koronawirusa, powiedział:
To okropna rzecz, mówić ludziom jako Światowa Organizacja Zdrowia: ''nie przytulajcie się''. To okropne. Ale to brutalna rzeczywistość w miejscach takich jak Stany Zjednoczone w tej chwili.
Maria Van Kerkhove, która jest kierownikiem technicznym WHO ds. COVID-19, dodała, że większość transmisji ma miejsce wśród osób, które spędzają razem dużo czasu, dzieląc posiłki i miejsce, na przykład w miejscach pracy lub domach. Z kolei doktor Kate O'Brien, główna ekspertka WHO ds. szczepionek podkreśla, że chociaż szczepienia będą pomocne w ograniczeniu pandemii (Wielka Brytania już rozpoczęła szczepienia), to na efekty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, stąd takie obostrzenia w związku ze świętami.
Zobacz także:
Takich skutków pandemii nikt się nie spodziewał. Jak zwykle ucierpiały na tym nasze dzieci
Polacy nie chcą szczepić się na COVID-19. Jesteśmy w czołówce sceptyków badania IPSOS
Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o otwarcie szkół: "Uczniowie powinni wracać do szkół"