John Battaglia zamordował swoje córki, a potem wytatuował sobie ich imiona. Ta historia mrozi krew w żyłach
John Battaglia w 2018 roku został poddany karze śmierci. Lata wcześniej mężczyzna zabił własne córki w akcie "zemsty" na byłej żonie, a wcześniej znęcał się nad nią. Mimo to jedyna żyjąca córka zabójcy, Christie Battaglia, potrafi mówić o ojcu z... czułością. Jak to możliwe?
W tym artykule:
- John Battaglia: kobiety w jego życiu
- John Battaglia: mroczna droga do celi śmierci
- Christie Battaglia o ojcu-mordercy
John Battaglia: kobiety w jego życiu
Najpierw był w Marines, później został księgowym. Gdy poznał swoją pierwszą żonę, Michelle Ghetti, prawniczkę, na świat przyszła Christie Battaglia. To jej oczami poznajemy niewyobrażalnie tragiczną historię rodziny w filmie dokumentalnym Netflixa "My Dad's On Death Row" ("Mój tata jest w celi śmierci" - tłum red.) z 2017 roku.
Michelle Ghetti doświadczyła przemocy domowej ze strony Johna w wielu formach: kiedyś pobił ją na oczach Christie, później złamał nos, finalnie spowodował, że kobieta trafiła do szpitala. Po ostatnim zajściu Battaglia usłyszał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu, a jego małżeństwo z Michelle zostało zakończone. W 1991 roku poślubił kolejną kobietę - była nią Mary Jean Pearle, której życie również zamienił w koszmar. Para doczekała się dwóch córek: Liberty i Faith. Kilka lat po narodzinach młodszej córki, Liberty, Mary Jean również postanowiła poprosić o zakaz zbliżania się do niej Johna po tym, jak stosował wobec niej przemoc werbalną. W Boże Narodzenie 1999, gdy mężczyzna przyszedł na zasądzone spotkanie z dziećmi, zaatakował Mary Jean fizycznie. Później przyznał się do winy i po raz kolejny otrzymał wyrok dwóch lat w zawieszeniu.
John Battaglia: mroczna droga do celi śmierci
Battaglia widywał się ze swoimi dziećmi i choć doświadczenie ich matek było naznaczone przemocą, żadna z nich nie podejrzewała, że agresja mężczyzny dotknie również ich dzieci. 2 maja 2001 roku Pearle oddała córki w ręce eks-męża na planowaną wizytę. Jak przytacza jeden z narratorów netflixowej produkcji, kobieta niechętnie zostawiała dziewczynki same z tatą, jednak w świetle prawa Battaglia mógł zostawać z nimi sam na sam. Feralnego dnia zamiast na obiad, ojciec zabrał córki do swojego mieszkania w Dallas, o czym Mary Jean dowiedziała się przez telefon. Tamtego połączenia kobieta nie zapomni do końca życia. John Battaglia zadzwonił do niej, a przez słuchawkę matka słyszała, jak jej córki krzyczą:
"Tatusiu, nie, nie rób tego" i "Mamusiu, dlaczego chcesz, żeby tata poszedł do więzienia?"
Chwilę potem Battaglia oddał trzy strzały w kierunku Faith i pięć w kierunku Liberty, mordując własne dzieci. Kobieta niezwłocznie wezwała policję, ale gdy ta przyjechała na miejsce, dziewczynki już nie żyły.
To, co wydarzyło się później, jest nie mniej porażające: morderca nagrał się na skrzynkę matki dziewczynek z wiadomością, w której zwraca się do swoich nieżyjących córek:
Cześć dziewczynki. Chcę wam powiedzieć, że byłyście bardzo dzielne i mam nadzieję, że odpoczywacie teraz w lepszym miejscu. Żałuję, że miałyście cokolwiek wspólnego z waszą matką. To nikczemna, głupia osoba!
Battaglia został stracony 1 lutego 2018 roku.
John Battaglia niedługo przed straceniem / fot. dallasnews.com
Christie Battaglia o ojcu-mordercy
Christie Battaglia jest jedyną osobą, która o Johnie potrafi mówić dobrze. W wywiadzie przeprowadzonym na potrzeby filmu wspominała dobre chwile spędzone z ojcem. Jak wielokrotnie podkreślała, John Battaglia był osobą o wielu zaburzeniach psychicznych:
Zdiagnozowano u niego zaburzenia narcystyczne. W jego głowie winni są wszyscy, tylko nie on - mówiła.
Dziś kobieta jest menedżerką eventów i prowadzi spokojne życie osobiste, choć sama zmaga się z problemami zdrowotnymi. Christie raz odwiedziła ojca, gdy ten przebywał w więzieniu w oczekiwaniu na śmierć.
Christie Battaglia i Michelle Ghetti / fot. instagram.com
CZYTAJ RÓWNIEŻ: