Zosia Zborowska otwiera się na temat relacji z mężem po urodzeniu dziecka i ocenia go w roli ojca: "Pierwsze miesiące po narodzinach dziecka to pełen rozp****** w związku"
Zosia Zborowska w najnowszym wywiadzie o opowiedziała o tym, jak traumatyczne przeżycia związane ze stratą ciąży wpłynęły na jej małżeństwo z siatkarzem, Andrzejem Wroną. Aktorka zdradziła również, jakim jest ojcem i jak radzi sobie z opieką nad małą Nadzieją.
- redakcja
W tym artykule:
- Zosia Zborowska o wsparciu męża po poronieniu
- Zosia Zborowska zdradza, jakim ojcem jest Andrzej Wrona
- Zosia Zborowska o relacji z mężem po urodzeniu dziecka
Zosia Zborowska i Andrzej Wrona pod koniec lipca tego roku zostali rodzicami Nadziei. W udzielonym portalowi Ładne Bebe wywiadzie aktorka podzieliła się historią swojej ciąży i po raz pierwszy opowiedziała o poronieniu oraz o tym, jakim mężem i ojcem jest jej partner.
Zosia Zborowska o wsparciu męża po poronieniu
Aktorka przyznała, że trudne przeżycia związane z utratą ciąży umocniły jej relację z mężem, Andrzejem Wroną. Nie sposób nie zauważyć, że Zosia wypowiada się o partnerze w wyjątkowy sposób:
Andrzej jest niesamowitym partnerem, jest bardzo wspierający i uważny. Skupił się na mnie. Takie przeżycia potrafią jeszcze bardziej umocnić relacje. Andrzej bardzo chciał mieć dzieci, szybko. Tak szybko, że byłam w szoku, kiedy mnie o to spytał. Na tych wszystkich spędach rodzinnych siedzi w pokoju z dzieciakami i się z nimi bawi. Od początku wiedziałam, że będzie zaangażowany w ciążę i potem w tacierzyństwo, że będzie chciał być przy porodzie.
Zosia Zborowska po raz pierwszy tak szczerze o poronieniu: "Miałam rok zbierania się i przygotowywania się, żeby spróbować ponownie"
Zosia Zborowska udzieliła wywiadu, w którym opisała trudne chwile związane z poronieniem i walką o kolejną ciążę. Aktorka ujawniła nieznane dotąd szczegóły choroby, z którą się zmaga.Zosia Zborowska zdradza, jakim ojcem jest Andrzej Wrona
Zosia przyznała, że mąż faktycznie był z nią podczas porodu, a córką opiekuje się wspaniale. Aktorka podkreśliła, że „Nadzia będzie taką córeczką tatusia, że hej":
Widzę, ile ma cierpliwości, jaki ma kontakt z małą. ... Andrzej to jest facet, który wie, jak się karmi, jak się przewija, umie ululać do snu i przebrać dziecko. Zresztą to był mój priorytet: żeby nie udowadniać, że ja przy dziecku coś zrobię szybciej czy lepiej. Wiadomo, każdy uważa, że robi lepiej… Ale jesteśmy w rodzicielstwie we dwójkę, dajemy sobie na to przestrzeń.
Andrzej pokazał mi na Instagramie takie konto Jak wychowywać dziewczynki, które przekazuje wartościowe treści. Ekstra, że jako tata też jest w to zaangażowany, też chce się rozwijać - powiedziała w dalszej części rozmowy Zborowska.
Zosia Zborowska o relacji z mężem po urodzeniu dziecka
Aktorka oceniła również swój związek z siatkarzem. Przyznała, że od razu wiedziała, że to "TEN":
Przede wszystkim jest to dobry, fajny związek. Nie chcę, żeby to brzmiało słodko i lukrowato. Zdarza się nam kłócić i mamy swoje problemy [...] Czułam podskórnie, że to będzie to. Ale wiesz, Andrzej miał 30 lat, był kawalerem z ugruntowanymi nawykami, z silną relacją z kumplami. A ja byłam po trzech długich poważnych związkach. Wejście w taką relację – zarówno dla niego jak i dla mnie – było trudne. Iskry szły jak cholera - powiedziała.
Zosia przyznała także, że otrzymuje niezwykłe wsparcie od partnera, a sam Andrzej jest wspaniałym ojcem:
Teraz się śmieję, że pandemia nam bardzo pomogła, bo nagle musieliśmy się troszeczkę wyciszyć, a pojawienie się Nadzi otworzyło zupełnie nowy portal w naszym życiu, w naszym związku. To przepiękne doświadczenie – że mam partnera, na którym mogę polegać i który mnie wspiera, który jest wspaniałym ojcem. Nie ma co ukrywać – te pierwsze miesiące po narodzinach dziecka to pełen rozpierdziel w związku między kobietą a mężczyzną. Najpierw jest ciąża, kiedy śpisz otulona jakimś kokonem i jesteś od faceta oddzielona, potem pojawia się dziecko, jest połóg, który jest niesamowicie trudny dla kobiety. Te stany emocjonalne, te nabrzmiałe piersi, które musisz wietrzyć, jeżeli masz szyte krocze to jeszcze to… Koszmar. I to wszystko wpływa na relację mężczyzna – kobieta, to jest zupełnie nowa rzeczywistość. Trzeba się odnaleźć, mieć pełne zrozumienie dla siebie nawzajem. Nie tylko kobiety potrzebują w tym czasie wsparcia i zrozumienia. Facet jest często zostawiony sam sobie - pokreśliła Zborowska.
Zgadzacie się?