Reklama

Żona Piotra Adamczyka przeszła operację endometriozy

Karolina Szymczak, żona Piotra Adamczyka zdobyła się na bardzo szczery wpis na Instagramie. Aktorka zamieściła zdjęcie ze szpitala, w którym przeszła operację związaną z endometriozą. Karolina przyznała, dlaczego postanowiła nagłośnić sprawę. Chce uświadomić kobietom, że ogromny ból podczas miesiączki nie jest normalny i żeby nie pozwolić wmawiać sobie, że tak musi być, a przede wszystkim zachęca do tego, żeby pozbyć się wstydu.

Reklama
Dziewczyny, zdecydowanie bardziej boli miesiączka przy endometriozie niż rany dzień po operacji. Tak że warto. Dlaczego się tym wszystkim dzielę? Bo choroba nie powinna być czymś czego się wstydzimy. O tym trzeba mówić, żeby inne kobiety miały z tylu głowy, że trzeba się badać i nie dawać sobie wmawiać, że ból jest czymś normalnym. Ból zawsze jest patologią.

Karolina Szymczak zwraca uwagę na fakt, że coraz więcej kobiet cierpi z powodu endometriozy, a świadomość na jej temat jest jeszcze bardzo mała.

Zdecydowałam się też mówić o endometriozie, bo zaczyna dotykać mniej więcej co szóstą kobietę na świecie. A nie wiemy o niej praktycznie nic. Jak mówię komuś na co jestem chora, większość ludzi pyta: a co to takiego, albo mówią, że to choroba kobiet po menopauzie. To duży błąd. Endometrioza to choroba przede wszystkim kobiet w okresie rozrodczym i nastolatek.

Przeczytaj również: Dziennikarka DDTVN Sandra Hajduk o endometriozie: „To nie jest wyimaginowany problem. To ból, który ciągle narasta” [WYWIAD]

Karolina Szymczak o objawach endometriozy, które powinny nas zaniepokoić

Żona Piotra Adamczyka zwraca uwagę na objawy, jakie towarzyszą chorobie: "Wiąże się najczęściej z bólem podczas miesiączki, bólem podczas stosunku seksualnego oraz trudnością z zajściem w ciążę. Chcemy wprowadzać edukację seksualną dla dzieci, a miesiączka wciąż jest tematem tabu dla dorosłych kobiet. Nadal w szkołach nie ma podstawowych artykułów higienicznych dla dziewcząt. A kiedy boli nas przy stosunku to zagryzamy zęby. Dopóki my kobiety nie zmienimy swojego podejścia do siebie, nie będziemy w stanie uczyć dobrych nawyków naszych córek."

Karolina Szymczak ma misję: nagłaśniać, dzielić się doświadczeniami i wspierać kobiety w walce z endometriozą. Już poczyniła w tym kierunku pierwsze kroki:

Kiedy ja powiedziałam o chorobie, poruszyłam moje koleżanki do badania się, bo okazuje się, że kobiety milczą w cierpieniu. Wy też poruszcie swoje koleżanki, partnerki, żony, siostry, kuzynki, a może nawet siebie. Wróciłam na Psychologię, żeby móc pomagać wszystkim kobietom, które przechodzą ten bolesny i psychicznie trudny proces choroby. Jest misja do zrobienia. Możemy sobie nawzajem w tym pomóc. Wierzę w to. - dodaje kończąc swój wpis.
Reklama

Przeczytaj również: Lena Dunham, która z powodu endometriozy musiała usunąć macicę, dziś ma ważne przesłanie do kobiet

Reklama
Reklama
Reklama