Woody Allen odpowiedział na zarzuty o molestowanie swojej adoptowanej córki. To pierwszy wywiad reżysera od trzydziestu lat

Pod koniec lutego na platformie HBO GO pojawił się pierwszy odcinek dokumentu „Allen kontra Farrow". Seria dotyczy sporu między byłymi kochankami, Mią Farrow a Woodym Allenem. Aktorka w 1992 roku oskarżyła reżysera o molestowanie ich kilkuletniej córki Dylan. Dokument rzucił nowe światło na sprawę i wywołał ponowną dyskusję wobec zarzutów.

Woody Allen udziela pierwszego wywiadu od 30 lat

Woody Allen nie jest osobą, która często udziela wywiadów. Reżyser jest bardzo skryty i zazwyczaj unika mediów. W 2020 roku, w związku z premiera nowej książki „Apropos of nothing”, Allen zgodził się na rozmowę z dziennikarzem Lee Cowan'em. Był to pierwszy wywiad filmowca od 1992 roku. Woody w wywiadzie dla stacji CBS, odniósł się do zarzutów Dylan Farrow. Kobieta będąc dzieckiem wyznała, że reżyser molestował ją seksualnie. Allen zaprzeczył wtedy wszystkim oskarżeniom, a sprawę przedstawił jako próbę zemsty Farrow. Przypominamy, że reżyser rozstał się z aktorką i związał z nastoletnią wtedy, adoptowaną córką Mii, Soon -Yi.

„Była dobrym dzieckiem. Nie sądzę, żeby kłamała. Jestem pewien, że wierzy w to, co mówi”, skomentował reżyser. Allen podkreślił jednocześnie, że „to wszystko jest niedorzeczne”. „Ciągle mnie oczerniają. Wierzą, że molestowałem Dylan, chociaż nic, co w życiu z nią zrobiłem, nie może być w ten sposób interpretowane”, dodał. Filmowiec skomentował również zachowanie aktorów, którzy odmawiają z nim współpracy. „Myślę, że mają dobre intencje, ale są głupi. Jedyne, co zyskują, to prześladowanie całkowicie niewinnej osoby i dalsze utrwalanie tych kłamstw”.

Woody Allen podczas wywiadu, odniósł się też do swojego kontrowersyjnego związku ze znacznie młodszą Soon – Yi. „Gdyby wtedy powiedzieli mi, że będę szczęśliwym mężem Azjatki znacznie młodszej ode mnie, w dodatku osoby nie ze świata show-biznesu, to odpowiedziałbym, że szanse na to są bardzo małe”, skomentował reżyser. Dodał też, że nigdy nie widział w ich związku niczego niewłaściwego, ponieważ „to najbardziej naturalna rzecz na świecie”.

Córka Woodego Allena wraca do traumy o ojcu z przeszłości. "Wciąż mam ataki paniki"

Dylan Farrow wciąż nie otrząsnęła się z traumy z przeszłości. Duże okulary i jazzowa muzyka przyprawiają ją o dreszcze. Wykorzystywana seksualnie przez Woodego Allena kobieta nie może pogodzić się ze swoją przeszłością.

Dokument „Allen kontra Farrow”

Dokument HBO GO o śledztwie w sprawie zarzutów stawianych Allenowi, od początku wzbudzał wiele kontrowersji. 4-odcinkowa produkcja ukazała się na platformie 21 lutego 2021 roku i przedstawiła wiele nowych faktów w sprawie. W dokumencie wypowiedziała się dorosła już Dylan, która podtrzymała swoje oskarżenia wobec przybranego ojca. Swoje zeznania przedstawiła również Mia Farrow i wiele innych członków rodziny. Opublikowane zostało nawet nagranie, na którym 7-letnia Dylan opowiada mamie, co zrobił jej Allen. Sprawa doczekała się procesu sądowego, jednak wina reżysera nigdy nie została udowodniona.

Po tym, jak dokument zadebiutował na platformie, Woody Allen i jego żona, wydali oświadczenie redakcji „The Hollywood Reporter”. Twierdzili, że twórcy serii „nie byli zainteresowani prawdą”.

Jak wiadomo od dekad, te zarzuty są nieprawdziwe. Wiele agencji sprawdzało je w tamtym czasie w ramach śledztw i uznało, że nie doszło do żadnego nadużycia”, dodał reżyser.