Reklama

A co o tym myślą fani serialu? „Seks w wielkim mieście” to światowy hit i nic tego nie zmieni. Kultowy serial lat 2000 to adaptacja słynnej dzisiaj książki Candace Bushnell opowiadającej perypetie czterech nowojorskich przyjaciółek. Po 94 odcinkach serialu oraz dwóch filmach na dużym ekranie (2008 oraz 2010 rok) ciągle pojawiają się pytania o powrót bohaterek oglądanych z zapartym tchem przez kobiety na całym świecie.
A może trzecia część historii? Główna bohaterka czyli Sarah Jessica Parker nie jest entuzjastką tego pomysłu. Na pytanie dotyczące kontynuacji przygód przyjaciółek odpowiada: „Na pewno można opowiedzieć jeszcze sporo historii. Rozumiem to wszystko i wiem, że Michael Patrick Wing zrobiłby to doskonale, ale nie sądzę, żeby był to najlepszy moment. Może za pięć lat?”
Taki okres byłby wystarczający na przygotowanie kolejnej serii: przygód młodszej Carrie Bradshaw, w którą wcieliłaby się inna słynna z wyszukanego stylu gwiazda - Blake Lively. Ale ta perspektywa nie podoba się zupełnie prawdziwej i oryginalnej Carrie. Sarah Jessica Parker wyjaśnia: „Młode 21 letnie kobiety mogłyby opowiedzieć na pewno wiele interesujących przygód, ale nie sądzę, żeby powrót do przeszłości miał tu sens. To byłoby jak dwie historie zawarte w jednej. To jak gdyby dopisywać coś do postaci Carrie Bradshaw”.
Losy słynnego serialu jeszcze nie są do końca znane. Mamy jednak nadzieję, że teraz, nie nastąpi cudowne rozmnożenie różnych Carrie Bradshaw na nowojorskich ulicach.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama