Sarah Jessica Parker - wybaczam w imię miłości
Gdy się poznali, Matthew był doświadczonym aktorem, Sarah dopiero stawiała pierwsze kroki w zawodzie. Później role się odwróciły, Broderick stał się „mężem swojej żony”. Podobno to właśnie spowodowało kryzys w ich związku. Szczęśliwie zażegnany. Przypięczętowany narodzinami dzieci.
- Claudia
1 z 5
19sarah
Gdy się poznali, Matthew był doświadczonym aktorem, Sarah dopiero stawiała pierwsze kroki w zawodzie. Później role się odwróciły, Broderick stał się „mężem swojej żony”. Podobno to właśnie spowodowało kryzys w ich związku. Szczęśliwie zażegnany. Przypieczętowany narodzinami dzieci.
2 z 5
19sarah1
Wróćcie tu za dwadzieścia lat, a przekonacie się, że nadal będę żoną tego samego mężczyzny – deklaruje gwiazda „Seksu w wielkim mieście”. W sierpniu wzięła udział w sesji zdjęciowej dla amerykańskiego „Vogue’a”. W sielankowej scenerii pozowała razem z mężem i trójką dzieci: dziewięcioletnim Jamesem Wilkie oraz dwuletnimi bliźniaczkami: Tabithą Hodge i Marion Lorettą. Jej uśmiech zdawał się mówić: „Widzicie, mojej rodziny nic nie złamie!”. Choć Sarah i Matthew połączyło w 1991 roku namiętne uczucie, nie brakowało w ich związku kryzysów. Pierwszy pojawił się zaraz po rozpoczęciu przez Sarah zdjęć do serialu telewizyjnego „Seks w wielkim mieście”. Broderick grał wtedy w sztuce „The Producers”, wystawianej na deskach jednego z broadwayowskich teatrów. W tamtym czasie małżonkowie prawie w ogóle się nie widywali. Sarah całe dnie spędzała na planie serialu. Gdy wieczorem wracała zmęczona do domu, Matthew wychodził do teatru. Kontaktowali się za pośrednictwem listów, które zostawiali na kuchennym stole. Na przyjęcia też chodzili osobno. Jej towarzyszył zazwyczaj kolega z planu John Corbett, jemu zaś koleżanka ze spektaklu, piękna Cady Huffman. To właśnie jej Matthew się zwierzył, że czuje się zmęczony i przytłoczony popularnością żony. Choć miał na swoim koncie kilka znaczących ról, dobrze wiedział, że nigdy nie będzie tak rozpoznawalny jak Sarah. – Dopiero tragedia z 11 września 2001 roku uświadomiła obojgu, jak wszystko jest kruche. Zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć – wspomina przyjaciel pary. Niebawem Sarah Jesssica ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Matthew szalał z radości. Gdy w 2002 roku na świat przyszedł ich syn James, szczęście wróciło. – Nie jestem psychologiem, ale wydaje mi się, że zawsze, gdy pojawia się dziecko, wpływa to pozytywnie na związek – opowiadał w wywiadach.
3 z 5
Zdrada, romans i walka
Mijały lata. Sarah cieszyła się, że ma szczęśliwy dom i powodzenie w zawodzie. I nagle szok. W prasie pojawiły się doniesienia, że jej mąż romansuje z dwudziestopięciolatką. Jako pierwszy o zdradzie doniósł magazyn „Star”. Według tygodnika aktor i o ponad 20 lat młodsza od niego pracownica biura karier w nowojorskiej szkole poznali się w barze. Informatorzy opowiadali, że Matthew zaprosił rudowłosą dziewczynę do stolika. „Zaproponował jej drinka. Po pierwszej kolejce przysiad ła się bliżej. Kolejne otworzyły ich jeszcze bardziej” – opowiadali. Tabloidy ze szczegółami opisywały tę zażyłość: podobno do hotelu, w którym się spotykali, Broderick posyłał jej róże i szampana. I tak dalej… Romans trwał kilka miesięcy. Sarah? Robiła dobrą minę do złej gry. Udawała, że nie obchodzą jej plotki. – Gdybym się przejmowała wszystkimi kłamstwami wypisywanymi na temat mojej rodziny, pewnie już dawno miałabym ciężką depresję – twierdziła hardo. W głębi serca cierpiała. Rzadko wychodziła z domu, starała się unikać oficjalnych przyjęć. Ale wiedziała, że to się naprawdę stało. Znalazła w telefonie męża czułe esemesy do innej kobiety. Wpadła w furię. W pierwszej chwi l i chciała spakować mu wal izki . Nie mogła uwierzyć, że po jedenastu latach małżeństwa zrobił coś takiego. Ale znajomi pary byli spokojni: – Sarah przetrwa tę burzę, nie zostawi Matthew. Dla niej rodzina jest najważniejsza.
4 z 5
19sarah3
A jednak aktorka myślała o rozwodzie. Czuła się tak zraniona, że straciła siły, by walczyć o mężczyznę, który ją upokorzył. Niebawem wyprowadziła się z domu i wniosła sprawę o separację. Choć jej wyprowadzka odbyła się w asyście paparazzich, para nigdy nie potwierdziła oficjalnie, że zamierza się rozwieść. Mało tego! Kilka tygodni po tym, jak gazety postawiły krzyżyk na ich małżeństwie, Matthew i Sarah pojawili się na gali Oscarów. Uśmiechnięci. Co się stało? Sarah postanowiła dać szansę niewiernemu mężowi. Nie chciała, by ich syn James przechodził przez piekło rozwodu rodziców, jakiego ona kiedyś doświadczyła. Jej ojciec odszedł od matki, gdy Sarah miała pięć lat. Odtąd już zawsze czuła się opuszczona. Podarła przygotowany pozew, postanowiła zawalczyć o rodzinę. By poradzić sobie z problemami w związku, zaczęła chodzić na terapię małżeńską do znanej wśród sław poradni Psychic Serena. Twierdziła, że spotkania z psychoterapeutką pomagają jej wybaczyć mężowi, ale też poradzić sobie z bólem, który je zafundował. Ponoć szukała wszystkich możliwych metod, odczarowujących zły los. Kilka razy uczestniczyła nawet w seansach z medium. Przynosi ła na nie ubrania męża, które medium napełniało dobrą energią. – Ona jest totalnie zdeterminowana – przyznała jej przyjaciółka.
5 z 5
Uratowały nas dzieci
Sarah postawiła mężowi tylko jeden warunek: owszem, wrócimy do siebie, ale znów zostaniemy rodzicami. I tak się stało. W 2009 roku na świat przyszły bliźniaczki: Tabitha i Marion. Urodziła je zastępcza matka. – Po komplikacji przy porodzie sama już nigdy nie zajdę w ciążę – przyznała aktorka. Jak zgodnie twierdzą znajomi, dzieci scementowały związek aktorskiej pary. – Zdobyli się też na kompromis – tłumaczą ich przyjaciele. – Sarah obiecała, że po skończeniu zdjęć do drugiej części „Seksu w wielkim mieście” zwolni tempo. Wtedy Matthew zajmie się swoją karierą. Teraz jednak oboje cieszą się rodzicielstwem. Nie korzystają z pomocy niań. – Sami wychowujemy nasze dzieci. Nie chcemy obudzić się po latach i ze zdziwieniem stwierdzić, że ich nie znamy – mówi Sarah. Pytana, jak wyobraża sobie swoje życie w przyszłości, mówi: – Rodzina i dobro dzieci są dla mnie najważniejsze. Nie jestem osobą zachłanną. To, co mam, wystarcza. Byłoby fantastycznie, gdyby za dziesięć lat wszystko zostało tak, jak jest teraz.