Reklama

Salma Hayek pokazuje kobietom jak to się robi

Salma Hayek to jedna z tych gwiazd, które nie kokietują swoich fanów przekonując o samoakceptacji,a następnie wrzucając przefiltrowane zdjęcie do sieci. 54-letnia Meksykanka jest dumna ze swojego ciała (z drugiej strony, kto by nie był) i nie zamierza poddawać się presji perfekcjonizmu, do jakiego skłaniają choćby social media. Salma Hayek swój profil instagramowy pokazuje na swoich zasadach - i tej sztuki powinnyśmy się wszystkie od niej uczyć.

Reklama

Zobacz też: Salma Hayek bez makiażu zachwyca na Instagramie. Aktorka zmusza nas do refleksji

Reklama

Salma Hayek i jej włosy mądrości

Trudno w to uwierzyć, ale meksykańska gwiazda znana z takich filmów jak "Desperado" i "Frida" skończyła w tym roku 54 lata. Ewidentnie zawarła pakt z diabłem, bo z nieskazitelną buzią bez makijażu i długich rozwianych włosach, przypomina nastolatkę. Ostatnio jednak wrzuciła na Instaram zdjęcie, które zaskoczyło fanów, bo eksponowało srebrne pasma na jej kruczoczarnych włosach. I nie była to wpadka gwiazdy, którą potem tłumaczyła dietą czy kątem padania słońca - Salma chciała, by jej followersi je zobaczyli. Skąd to wiemy? Zdjęcie podpisała: "włosy mądrości". Zgadzamy się z Salmą Hayek w zupełności. To, że Salma Hayek pokazało siwe włosy, które w dzisiejszych czasach są powodem do wstydu, to nie jest gest odwagi (odważne są protestujące na Białorusi kobiety), ani prowokacja (za taki uważamy najnowszy pomnik papieża), ale zwyczajnie mądrości.

Reklama
Reklama
Reklama