Robert Lewandowski – Tata byłby ze mnie dumny
Ma dopiero 24 lata, a od kilku sezonów uchodzi za najlepszego polskiego piłkarza. Gazety codziennie o nim piszą. O jego bramkach w Bundeslidze i Lidze Mistrzów, no i o spodziewanym transferze, którego wartość szacuje się na 100 milionów złotych!
- Gala
Co na to sam zainteresowany? Zupełnie spokojnie odpowiada: „Zawsze potrafiłem wybrać dla siebie najlepsze wyjście, najlepszą drogę”. W wyjątkowym wywiadzie dla „Gali” mówi, jak wyglądała ta droga na szczyt.
Czytasz gazety? Przeglądasz portale internetowe? Szukasz informacji o sobie?
Teraz już nie. Czego ja się mogę nowego o sobie dowiedzieć?
A masz świadomość, że jesteś najlepszym polskim piłkarzem i oczekiwania wobec Ciebie są ogromne?
Wiem, jakie są, wiem, czego się ode mnie oczekuje. To może rodzić ogromną presję, ale od dłuższego czasu pracuję nad tym, żeby jej nie ulegać.
Czy ona Ci przeszkadza?
Już kiedy grałem w Zniczu Pruszków, musiałem się przyzwyczajać do spekulacji na mój temat. Ciągle dyskutowano, w jakim klubie zagram, ile jeszcze bramek strzelę. Wymagano ode mnie skuteczności. Wtedy wydawało mi się, że to wielki szum. Po jakimś czasie się do niego przyzwyczaiłem. Potem była podobna historia, kiedy grałem w Lechu. Spekulacje na wyższym szczeblu. W Borussii Dortmund znów to samo. Nauczyłem się podchodzić do tego z dystansem.
Cały wywiad na Gala.pl. Kliknij TUTAJ aby przeczytać.