Reklama

Wszystko się zmieniło, kiedy modowy cyrk zjechał do Paryża. U Chanel w pierwszym rzędzie siedziała 4-letnia Emme, córeczka Jennifer Lopez (media odnotowały, że była znudzona), i chłopak Karla Lagerfelda. Baptiste Giabiconi popełnił zresztą największe faux pas: przyszedł na pokaz Chanel z gigantyczną torbą Louis Vuitton!
– Trzeba mieć talent, żeby zaprojektować sukienkę, w której Anja Rubik wygląda grubo – podsumował Karla Lagerfelda mój kolega stylista, oglądając looki z pokazu Chanel. Nasz szef działu mody Marcin Świderek zauważył, że Carine Roitfeld ciągle nie rozmawia z Emmanuelle Alt. Team amerykańskiego „Vogue’a” nie rozmawia z Carine Roitfeld, a kupcy z Bergdorf Goodman (luksusowego nowojorskiego domu handlowego) nie rozmawiają absolutnie z nikim.
Hedi Slimane też jest obrażony, na pokaz swojej debiutanckiej kolekcji dla YSL nie zaprosił nikogo, kto skrytykował go w ciągu ostatnich ośmiu lat. Ale i tak frekwencję miał rekordową. A Kate Moss powiedziała do Mario Testino, że chce mieć wszystko, co zobaczyła na wybiegu. Przyszli nawet konkurenci: Vivienne Westwood, Azzedine Alaïa, Marc Jacobs, Diane von Furstenberg i Alber Elbaz. Od razu stało się jasne: narodził się nowy król mody!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama