Olga Frycz odpowiedziała na niedyskretne pytanie fanki: "Istnieje szansa na zbudowanie prawdziwej rodziny z tatą Zosi?". Trafnie?
Olga Frycz, choć pytanie było na granicy prywatności, odniosła się wątpliwości jednej z fanek, czy stworzy "prawdziwą rodzinę" z ojcem drugiej córki. Aktorka nie przebierała w słowach.
- Redakcja
Olga Frycz i ojciec jej drugiej córki, Łukasz Nowak nie są już razem. Informacja ta nie jest jednak zaskoczeniem — aktorka jeszcze w ciąży przyznała, że nie obawia się samodzielnego macierzyństwa i właśnie takie planuje. W ostatnim Q&A, czyli instagramowej serii pytań i odpowiedzi, znów zdecydowała się nieco odpowiedzieć o swoim życiu prywatnym. Była szczera do bólu.
Olga Frycz urodziła! Aktorka podzieliła się pierwszym zdjęciem z córeczką [FOTO]
Olga Frycz urodziła drugie dziecko. Radosną nowinę przekazała za pośrednictwem Instagrama. Wcześniej aktorka zapowiadała, że planuje wychować pociechę bez udziału jej ojca.Olga Frycz — relacje z ojcem jej drugiej córki, Łukaszem Nowakiem
Dotychczas aktorka utrzymywała, że ojciec drugiego dziecka nie będzie uczestniczył w jego wychowaniu. W praktyce tata małej Zosi — Łukasz Nowak pomaga aktorce w opiece nad dzieckiem. Wiemy to oczywiście z Instagrama.
Czy tata Zosi interesuje się córeczką? — zapytała ciekawska fanka.
Oczywiście, że tak — opowiedziała Olga Frycz.
Jedno z kolejnych pytań było jeszcze bardziej niedyskretne. Jednak, ku zaskoczeniu fanek i fanów, aktorka odpowiedziała.
Istnieje szansa na zbudowanie prawdziwej rodziny z tatą Zosi? - padło podczas Q&A.
Gwiazda swoją odpowiedź rozpoczęła pytaniem, czym właściwie jest "prawdziwa rodzina".
A prawdziwa rodzina to jaka rodzina? 2+1? Że ludzie żyją razem i udają przed światem, że są z******e cudowną rodzinką jak ze zdjęcia, a w rzeczywistości są nieszczęśliwi i czekają aż dziecko wyfrunie z gniazda, żeby mogli się w końcu rozwieść i powiedzieć dziecku, jacy to byli przez 18 lat szlachetni, bo żyli w małżeństwie tylko ze względu na dziecko i dla jego dobra? - napisała.
Aktorka, nawiązując do pytania, określiła, co dla niej jest najważniejsze w wychowywaniu dziecka.
Dla mnie najważniejsze jest, żeby dzieci były wychowywane przez szczęśliwych rodziców w miłości i prawdzie. I jeśli będą wychowywać się w paczłorkowej rodzinie gdzie wszyscy mają do siebie szacunek i miłość, to dla mnie jest najważniejsze. W prawdzie — to jest dla mnie priorytet. Oczywiście znam cudowne małżeństwa i rodziny, że wszyscy są szczęśliwi, ale nie oszukujmy się — mało ich jest — dodała.
Zgadzacie się z podejściem aktorki?
1 z 1
Olga Frycz