Reklama

W tym artykule:

  1. Ola Żebrowska urodziła 4. dziecko! Tym razem to dziewczynka
  2. Ola Żebrowska zdradziła, jakie pytanie męża wkurzała ją podczas porodu najbardziej
Reklama

Ola Żebrowska urodziła 4. dziecko! Tym razem to dziewczynka

Ola Żebrowska, żona aktora Michała Żebrowskiego, 30 lipca urodziła 4. dziecko. Do trzech chłopców: 12-letniego Franciszka, 9-letniego Henryka i 2-letniego Feliksa, dołączyła siostrzyczka. Szczęśliwi rodzice nie zdradzili jeszcze imienia nowej członkini rodziny, ale za to mama opublikowała w swoich social mediach zabawną ankietę na najbardziej znienawidzone pytanie męża/partnera na sali porodowej. Okazuje się, że jest ich nie mało. Jedna z obserwatorek żartobliwie sugeruje, że "na porodówkę należy iść również z papierami rozwodowymi".

O jakie pytania chodzi?

Aleksandra Żebrowska i Michał Żebrowski: dzieli ich 15 lat różnicy. Aż trudno uwierzyć, że poznali się, kiedy Ola miała 5 lat!

Aleksandra Żebrowska i Michał Żebrowski to para, która uchodzi w show biznesie za jedną z najbardziej dobranych i zgodnych, mimo że dzieli ich 15 lat różnicy. Aktor zdradził, że wątpił już, że kiedykolwiek się zakocha - i wtedy w jego życiu pojawiła się Ola. Dziś są rodzicami czwórki dzieci. Poznaj historię ich miłości.
Aleksandra Żebrowska, Michał Żebrowski
Fot. East News
Instagram @olazebrowska

Ola Żebrowska zdradziła, jakie pytanie męża wkurzała ją podczas porodu najbardziej

W przypadku państwa Żebrowskich, pary z 13-letnim stażem i czwórką dzieci, to pytanie to: "Boli?". Opowieści obserwatorek zamieszczone w komentarzach rozłożyły nas na łopatki, choć z pewnością nie były one zabawne dla rodzących pań, gdy wybrzmiały na sali porodowej.

Te historie "zrobiły nam dzień" ! Nasz totalny faworyt to: „i jak Ci idzie?”

Położna podała kawke mojemu mężowi, kiedy mijała już 12 godzina porodu a on stwierdził: porody nie są złe Podczas pierwszego porodu(11h), który zakończył się cc, mąż powiedział, że jednak pozostaniemy przy jednym dziecku, bo on kolejny raz tego nie przeżyje Mój po podaniu znieczulenia jak ból odszedł i mogłam chwilę się odsapnąć:,, o jak dobrze wreszcie mogę odpocząć i trochę się przespać bo już taki zmęczony jestem . Może dasz mi ten gaz? Tobie on i tak nie pomaga” Dziękuje za ten post! Ubaw mam po pachy bo przypomina mi się moj pierwszy poród i mój mąż...:D odrazu przy wejściu mu zapowiedziałam, że jak zobacze ze gra w sudoku to mu spuszcze telefon w kiblu:D nie grał, za to pytał: no rodzisz czy nie? Widziałem jak wychodzi człowiek z człowieka. Jestem nieśmiertelny chyba. Jak krzyknęłam do męża „Bartek wody”(oczywiście chodziło mi o to,ze odeszły) to mój mąż pobiegł po wodę i się mnie pyta,gazowana czy zwykła
Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama