O Robsten jestem spokojna-pisze Anna Wendzikowska
Wieszczono koniec świata w 2012 i koniec świata nadszedł. Robert Pattinson rozstał się z Kristen Stewart. Ona go zdradziła. Jego – bożyszcze kobiet. Co mnie dosyć dziwi, bo to zwykły chłopak, raczej przeciętnej urody, pozbawiony charyzmy. Pewnie jego liczne fanki wezwą do bojkotu mojej skromnej osoby, ale nic to. Nie pierwszy raz z nimi zadzieram, choć pierwszy raz świadomie.

- Anna Wendzikowska, glamour
Pamiętam jeden z moich wywiadów z Pattinsonem. Spytałam, czy uważa, że zasłużył na tytuł najlepiej ubranej młodej gwiazdy, który przyznał mu amerykański magazyn. On się śmieje. Śmieję się i ja. Pytanie było zresztą zamierzoną prowokacją, bo na naszym poprzednim spotkaniu Robert wyglądał jak kloszard. Miał na sobie okropną żółtą wiatrówkę z dziurą na rękawie. Lubię taki zawadiacki, brytyjski luz. On: Nie dbam o to, jak wyglądam. Ja: Tak, myślałam. W końcu jesteś Brytyjczykiem. On: (śmiech). Ja: (śmiech). Emisja wywiadu i grad negatywnych komentarzy pod moim adresem. Że co ja z tymi Brytyjczykami, że to stereotypy. Może i tak, ale wiecie co? Ja je lubię. Oswoiłam je. Ułatwiają szybką analizę. Pomagają przewidzieć, czego można się spodziewać. Na przykład przed wywiadem, na który mam tylko 5 minut. Amerykanie – otwarci, ale prostolinijni, więc lepiej unikać ironicznych żartów, bo wszystko odbierają wprost. Jeśli czegoś nie wiedzą, nie krępują się o to zapytać. Co może być niebezpieczne, bo nie wiadomo, kiedy z przepytywanych stają się przepytującymi. Przy okazji premiery filmu „Magic Mike” Matthew McConaughey i Channing Tatum zarzucili mnie gradem pytań o moje doświadczenia z męskim striptizem i kompletnie mnie zawstydzili.
Stereotypy ułatwiają mi życie. Ale nie trzymam się ich zbyt kurczowo, bo życie jest pełne niespodzianek. Kolejny, trzeci wywiad, a Robert Pattinson w koszuli. Kto wie? Może następnym razem będzie garnitur? A wracając do słynnej pary, zwanej przez niektórych pieszczotliwie „Robsten”, to jestem spokojna. Nie ma rozstania, bo nigdy nie było związku. Całe zamieszanie to tylko próba odkurzenia szaleństwa na punkcie „Zmierzchu” przed premierą ostatniej części sagi . Całkiem udana, muszę przyznać.
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa
Paulina Krupińska w Świątecznej Kampanii Homla
Współpraca reklamowa