Reklama

W sierpniu 2001 roku Monika Richardson poślubiła Szkota, Jamiego Malcolma, byłego pilota Royal Air Force. Para doczekała się dwójki dzieci - syna Tomasza i córki Zofii. W 2012 roku postanowili się rozwieść, zachowując przyjacielskie stosunki. Jakie mają dziś, równo dziesięć lat później?

Reklama

Monika Richardson i Jamie Malcolm - jakie mają relacje?

Jak się okazuje, po latach jej relacje pary są wręcz wzorowe. Dziennikarka zaprosiła nawet byłego męża z nową rodziną do Toskanii, gdzie świętowała 50. urodziny. Na swoim instagramowym profilu, pod zdjęciem swojej patchworkowej rodziny napisała:

Oto moja piękna, niestandardowa rodzinka. Brakuje mojego ukochanego syna - miał poprawkę matury z matmy i nie mógł z nami pojechać i nie ma też syna mojego partnera. Jest za to mój były mąż ze swoją piękną żoną i synkiem, w którym jestem całkiem zakochana. Nie chciałabym uderzać w patos jakoś przesadnie, ale gdy przyjdzie do ostatnich życzeń, chciałabym, żeby ci ludzie byli przy mnie.

Dziennik "Fakt" postanowił zapytać dziennikarkę, w czym tkwi sekret jej udanej relacji z byłym mężem. Ta szczerze odpowiedziała, że po prostu wybaczyli sobie wzajemnie, nie mają do siebie żalu i nie winią siebie za nieudane małżeństwo.

Lubię z nim rozmawiać. To mądry facet, który dużo w życiu przeszedł, a nie stracił wdzięku i dystansu do siebie. Iza Michalewicz, reporterka, którą bardzo cenię, napisała na moim profilu „sztuka wybaczania, a więc miłowania jest najtrudniejszą ze sztuk”. Ale ja mam wrażenie, że to Jamie musiał wybaczyć mi więcej niż ja jemu. Za to go podziwiam.

Monika Richardson i Jamie Malcolm przyjaźnią się i jak podaje "Fakt" powołujący się na znajomego dziennikarki, Monika mogła liczyć na wsparcie ex-męża, gdy rozstała się na początku 2021 ze Zbigniewem Zamachowskim.

Jamie jest przyjacielem Moniki. Już nie raz się przekonała, że zawsze wyciągnie do niej pomocną dłoń - opowiadał w rozmowie z Faktem znajomy dziennikarki.

Dobre relacje zauważają też instagramowi obserwatorzy Moniki Richardson.

Zobacz także

"Nasuwa się tylko jedno: da się? Da się! Żyjcie długo w zdrowiu",

"Jakie to jest cudowne, że ludzie potrafią się przyjaźnić, pomimo różnych zawirowań życia",

"Podziwiam Pani niezłomność w walce o szczęście swoje i swojej rodziny",

"Nie mogę wyjść z podziwu, jak pięknie wyglądacie i jak wspaniałe się ze sobą wszyscy dogadujecie. To jest niesamowite i cudowne. Jak widać da się stworzyć wspaniałą rodzinę patchworkową" - czytamy pod wpisem dziennikarki.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE:

Monika Richardson po rozstaniu z Zamachowskim przepracowuje traumy na terapii. "Mogłam sobie oszczędzić co najmniej dwóch, trzech lat niepotrzebnej walki"

Monika Richardson po roku od rozstania ze Zbigniewem Zamachowskim zdobyła się na kolejne wyznanie dotyczące ich relacji i traumy, którą przepracowuje z psychoterapeutką. Dziennikarka ujawniła również, czy chciałaby ponownie zostać żoną.
Monika Richardson
monikarichardson / instagram.com
Reklama
Reklama
Reklama