Meryl Streep: 16 rzeczy, których prawdopodobnie o niej nie wiesz
Meryl Streep to jedna z najwybitniejszych kobiet we współczesnym kinie, a każda jej rola to prawdziwy majstersztyk! Jednak Meryl Streep to nie tylko aktorka, ale też duchowa mentorka wielu kobiet na całym świecie. Naturalna, mądra, błyskotliwa stała się idolką wielu z nas i przeciwwagą dla medialnej machiny, w której nie ma miejsca na starość, dojrzałość czy wrażliwość. Czy wiemy o niej wszystko? Z pewnością nie. By poznać ją bliżej, stworzyłyśmy dla Ciebie galerię 16 rzeczy, których prawdopodobnie nie wiesz o Meryl Streep. Sprawdź, jak bardzo znasz tę wspaniałą aktorkę i wspaniałą kobietę!
Ile dzieci ma Meryl Streep? Ile przytyła do jednej ze swoich największych ról i co ją łączy z Donaldem Trumpem? Zobacz naszą galerię!
1 z 16
Meryl Streep kiedyś pracowała jako kelnerka
Meryl Streep nie zawsze była aktorką. Dorastała w Bernardsville w stanie New Jersey. Swoje pierwsze pieniądze zarobiła jako kelnerka w hotelu w Somerset. By zarobić na studia w Yale School of Drama, pracowała także jako kelnerka. Pisała również na maszynie.
2 z 16
Meryl Streep w liceum była cheerleaderką
Choć dzisiaj Meryl Streep uchodzi za symbol kobiecej niezależności i naturalności, w czasach młodości chętnie poddawała się trendom i lubiła być gwiazdą swojego liceum.
W szkole średniej chętnie czytała magazyny o modzie i farbowała włosy, by dopasować się do trendów.
By zdobyć popularność, wstąpiła do drużyny cheerleaderek. Zagrała w wielu szkolnych musicalach, a na ostatnim roku została królową balu.
3 z 16
Meryl Streep wierzy w znaki, ale nie wierzy w żadną religię
Jak to się stało, że Meryl Streep nie została prawniczką, a aktorką? Po ukończeniu Vassar Collego w 1971 roku złożyła podanie o przyjęcie na studia prawnicze. Niestety zaspała na swoją rozmowę kwalifikacyjną! Uznała, że to był znak od losu, że w życiu powinna robić coś zupełnie innego.
Jednocześnie kilka lat temu w jednym z wywiadów przyznała się, że nie wierzy w żadną religię.
- Nie uznaję żadnej doktryny. Nie należę do kościoła, świątyni czy synagogi lub aśramy.
4 z 16
Meryl Streep miała chwile załamania
Czy wyobrażacie sobie współczesne światowe kino bez Meryl Streep? My zdecydowanie nie! Tymczasem okazuje się, że niewiele brakowało, a Meryl Streep rzuciłaby aktorstwo na dobre. Po zagraniu pierwszej, epizodycznej roli w filmie „Julia” w 1977 roku była tak wściekła, że zastanawia się nad rezygnacją z aktorstwa.
- Wzięli moje słowa ze sceny, którą kręciłam z Jane Fondą i włożyli w moje usta do zupełnie innej sceny! – wspominała po latach Meryl Streep. – Pomyślałam wtedy, że popełniłam straszny błąd i nie chcę żadnych innych filmów. Nienawidzę tego biznesu – podsumowała.
5 z 16
Meryl Streep po 40-tce dostała aż trzy propozycje zagrania czarownicy
- Kiedy skończyłam czterdzieści lat, dostałam trzy oferty zagrania czarownicy w ciągu jednego roku. I żadnej innej propozycji. Trzy oferty zagrania czarownicy, ale żadnej roli romantycznej, żadnej kobiety naukowca, żadnej miłośniczki przygód ani bohaterki gotowej ratować świat – wspominała w jednym z wywiadów Meryl Streep.
6 z 16
Meryl Streep napisała przemówienie do filmu „Sprawa Kramerów
Meryl Streep nie była do końca zadowolona z sądowego przemówienia granej przez siebie postaci w filmie „Sprawa Kramerów”. Podobno powiedziała scenarzyście i reżyserowi Robertowi Bentonowi, że jej postać wypada na „zbyt złą” i nie oddaje w pełni rzeczywistości kobiety przechodzącej rozwód. Postanowiła napisać sobie własną przemowę, która jej zdaniem była lepsza i bardziej wiarygodna.
7 z 16
Meryl Streep swojego pierwszego Oscara zostawiła w… toalecie!
Wyobraź sobie, że jesteś młodą aktorką, a jedyne o czym marzysz (bo przecież o tym marzy każdy aktor!), to zdobyć Oscara? Co robisz, gdy przychodzi ten moment i dostajesz go za drugoplanową rolę w filmie „Sprawa Kramerów” w 1979 roku?
Jesteś tak podekscytowana, że zostawiasz go niechcący w toalecie! Według IMDB taka sytuacja przydarzyła się właśnie Meryl Streep, która w pewnym momencie gali zapomniała o swoim „złotym filmowym bożku” i zostawiła go w toalecie.
8 z 16
Meryl Streep zszokowała ekipę filmu „Diabeł ubiera się u Prady” swoim szeptem
Meryl Streep to jedna z tych „trudnych” aktorek, która bardzo często sama decyduje o swoich rolach i tym, jak mają wyglądać, zachowywać się, a nawet brzmieć. Nie inaczej było w przypadku roli Mirandy Priestly w filmie „Diabeł ubiera się u Prady”.
Cała ekipa filmowa, łącznie z reżyserem filmu Davidem Frankelem, czekała na pierwszy klaps „Diabła…”, chcąc dowiedzieć się, jaką to postać wymyśliła dla siebie Meryl Streep. Wyobrażali sobie, że Miranda Priestly będzie rozwrzeszczaną, hałaśliwą kobietą. Tymczasem Meryl Streep zrobiła dokładnie odwrotnie. Jej postać ma bardzo miękki, nieśmiały ton.
- Myśleliśmy, że jej głos będzie ostry, apodyktyczny i „szczekający”. Kiedy więc Meryl otworzyła usta i właściwie zaczęła szeptać, wszyscy w pokoju wydali z siebie zbiorowe westchnienie – wspominała Anne Hathaway.
9 z 16
Meryl Streep i „Diabeł ubiera się u Prady” – kultowy niebieski sweterek to jej pomysł
Pamiętacie scenę, w które Miranda Priestly rozkłada na części pierwsze skromny niebieski sweter swojej nowej asystentki? W tych kilku zdaniach swojego „monologu o niebieskim sweterku” zawarła się cała filozofia modowego biznesu oraz wpływ mody na życie wszystkich ludzi na Ziemi.
Okazuje się, że ta scena była dziełem samej Meryl Streep, która pragnęła by jej bohaterka była nie tylko „złem wcielonym”, ale też miała swoje bardziej humanizujące momenty. Tak powstał pomysł dialogu, który miał przedstawić Mirandę Priestley jako osobę posiadającą ogromną wiedzę, ale też pasję.
Co więcej, Meryl Streep odpowiadała za większość scen, które dotyczą życia prywatnego Mirandy Priestley.
10 z 16
Meryl Streep odmówiono cztery razy
Meryl Streep nie na każdym planie filmowym była mile widziana. Odmówiono jej roli czterokrotnie. Nie zagrała Michelle Straton w filmie „American Gigolo”, Patsy Cline w „Sweet Dreams”, Miss Kenton w „The Remains of the Day”, a także roli Elżbiety Wielkiej w filmie „Elizabeth”. W tę ostatnią rolę wcieliła się Cate Blanchett.
11 z 16
Meryl Streep przytyła do roli w filmie „Co się wydarzyło w Madison County”
Meryl Streep to wysoka i szczupła kobieta, ale do roli w legendarnym filmie „Co się wydarzyło w Madison County” przytyła prawie 10 kilogramów!
12 z 16
Meryl Streep zna język polski
Meryl Streep na potrzeby filmu „Wybór Zofii” opanowała język polski i niemiecki. Jak podają zagraniczne media, aktorka przez kilka miesięcy brała lekcje, by wystarczająco wiarygodnie mówić po polsku. Co więcej, opanowała także mówienie po angielsku i niemiecku z polskim akcentem. Udało jej się to tak przekonująco, że rola Zofii Zawistowskiej przyniosła jej drugiego Oscara.
13 z 16
Meryl Streep wyszła za mąż za rzeźbiarza
Meryl Streep od wielu lat ma jednego mężczyznę, jest nim rzeźbiarz Don Gummer, z którym ma czworo dzieci. Para pobrała się po sześciu miesiącach znajomości w 1978 roku.
14 z 16
Meryl Streep ma dwie córki, które też są aktorkami
Meryl Streep ma czworo dzieci. Najstarszy syn Henry Wolfe jest muzykiem. Najmłodsza córka Louisa jest modelką. Dwie pozostałe córki – Mamie Gummer i Grace Gummer – są aktorkami.
Mamie zaczęła swoją przygodę z aktorstwem od tytułowej roli w show „Emily Owens, MD", a Grace pojawiła się w „The Newsroom” oraz „Mr. Robot”.
15 z 16
Meryl Streep prawa kobiet i seks skandale w Hollywood
Meryl Streep wielokrotnie zabierała głos, walcząc o prawa kobiet, czy mniejszości. Nie inaczej było w przypadku seksualnych skandali w Hollywood. Aktorka w rozmowie z New York Times przyznała, że na planie „Sprawy Kramerów” podczas kręcenia pierwszej sceny Dustin Hoffman naprawdę ją spoliczkował.
Jednocześnie Meryl Streep była oskarżana przez opinię publiczną za udział w zmowie milczenia dotyczącej Harveya Weinsteina i jego nadużyć seksualnych wobec aktorek. Rose McGowan nazwała ją nawet hipokrytką.
16 z 16
Meryl Streep i Donald Trump
Co łączy Meryl Streep i Donalda Trumpa? Cóż, jedno słowo: NIENAWIŚĆ. Może nienawiść to trochę przesada, ale rzeczywiście Meryl i Donald za sobą nie przepadają. Donald Trump nie ceni aktorskiego talentu Meryl Streep, a ona nie ceni jego „talentów politycznych”.
Meryl Streep odbierając Oscara za rolę Margaret Thatcher, zażartowała: „Znowu ona!”, nawiązując do słów Donalda Trumpa, który wielokrotnie stwierdzał, że Meryl Streep to jedna z najbardziej przecenianych aktorek w historii kina.