Reklama

Gigantyczna wpadka w Pytaniu na Śniadanie z udziałem Marzeny Rogalskiej

Reklama

Widzowie porannego programu Telewizji Polskiej w minioną sobotę przecierali oczy ze zdumienia. W programie na żywo doszło bowiem do wypadku, który wielu osobom zmroził krew w żyłach. Jego ofiarą padła Marzena Rogalska. Popularna diennikarka została poważnie zraniona w rękę za sprawą nieudanej sztuczki z udziałem Pana Ząbka, iluzjonisty znanego z show "Mam Talent".

PRZECZYTAJ TAKŻE: Marzena Rogalska ofiarą gigantycznej wpadki w Pytaniu na śniadanie. Iluzjonista zranił jej rękę [WIDEO]

Wypadek w Pytaniu na Śniadanie - jak do niego doszło?

Sztuczka nosi w środowisku iluzjonistów wymowną nazwę rosyjska ruletka. Polega na tym, że na stole są ustawione papierowe torby. W jednej z nich znajduje się gwóźdź zwrócony ostrzem do góry. Osoba postronna (lub asystent) - w tym wypadku była to Marzena Rogalska - ma zgnieść dłonią dowolnie wybraną torbę. Gwóźdź nie powinien w żadnym wypadku uszkodzić ręki tego, kto niszczy torbę - w oryginalnej wersji pod wpływem siły powinien wypaść przez wcześniej wywierconą dziurkę. Sposób wykonywania czynności zezwala też iluzjoniście na wyjęcie gwoździa z torby (gdyż w pewnym momencie odwraca się plecami do publiczności).

Marzena Rogalska pechowo tak zgniotła torbę, że w jej dłoń wbił się ostry gwóźdź. Tak wydawało się przynajmniej na początku. Niemal od razu pojawiły się nawet spekulacje, że dłoń została przebita.

Wpadka w Pytaniu na Śniadanie - reakcje internautów

Jednak od razu w sieci pojawiły się komentarze, że cała sprawa wydaje się bardzo podejrzana. Wszystko za sprawą szumu informacyjnego: najpierw mówiło się o przebiciu dłoni, następnie o jej zranieniu. Nie widać też było krwi, co wielu zdziwiło. Padł jednak wyraźny komunikat, że prezenterka została odwieziona do szpitala i tam opatrzono jej ranę. Nieco ponad dwie godziny po zdarzeniu na oficjalnym Facebooku Rogalskiej został zamieszczony filmik, na którym poszkodowana wyjaśniła swoim fanom całą sytuację, podkreślając, że czuje się już lepiej i dochodzi do siebie. Wiele osób zaczęło jednak zadawać pytania: czy to możliwe, by w tak szybkim czasie Marzena Rogalska wyszła ze szpitala? Dlaczego na nagraniu nie widać nawet kropli krwi, mimo że wszystko wyglądało bardzo poważnie?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Marzena Rogalska komentuje koszmarną wpadkę w Pytaniu na Śniadanie: wyszłam ze szpitala, ręka jest opatrzona

Wpadka w Pytaniu na Śniadanie z udziałem Marzeny Rogalskiej to mistyfikacja?

Własne śledztwo w tej sprawie przeprowadził dziennik Super Express. Jego wyniki są co najmniej kontrowersyjne i mogą świadczyć o tym, że całe zdarzenia było jedynie... grą pozorów.

Na filmie widać, że ostrze skierowane jest w dół, a gwóźdź wyciągany jest zza torby. Pan Ząbek stara się być dyskretny.- Nie mogę o tym mówić, bo w moim interesie jest utrzymać tę informację jak najdłużej w tajemnicy. Iluzjonista nie zdradza swoich sekretów - powiedział dziennikarzom tabloidu.

Jak powinniśmy rozumieć jego słowa?

Reklama

PRZECZYTAJ TAKŻE: Marzena Rogalska ostro odpowiada hejterom: To nie była ustawka, naprawdę zostałam zraniona!

Reklama
Reklama
Reklama