Reklama

Marta Żmuda Trzebiatowska: "Macierzyństwo przewartościowało moje życie"

Marta Żmuda Trzebiatowska odchodzi z teatru – pisały wyraźnie zaskoczone polskie portale gwiazdorskie. Nikt nie spodziewał się takiej decyzji, szczególnie w momencie gdy większość aktorów straciła sporą część pracy, a teatr to teatr – daje etat.

Reklama

Co spowodowało, że Marta Żmuda Trzebiatowska podjęła taką decyzję?

- Kierowała mną i kobieta, i matka – mówi Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie wideo z Olą Nagel.

- Oczywiście macierzyństwo, a szczególnie podwójne macierzyństwo, przewartościowało moje życie i wywróciło je do góry nogami, ale nie tylko. Teraz to ja chcę być panią własnego czasu i własnego kalendarza – mówi wyraźnie przejęta.

Marta Żmuda Trzebiatowska i "Mowa Ptaków"

W rozmowie pojawia się sporo emocji. Decyzja o rozstaniu z teatrem, w którym Marta Żmuda Trzebiatowska spędziła tak wiele lat i poznała tak wielu wspaniałych ludzi, z pewnością nie była łatwa. Jednak zdecydowała się na ten odważny krok. Jak przyznaje nie chodzi tylko i wyłącznie o macierzyństwo. W pewnym momencie swojego życia każda z nas zadaje sobie takie pytanie: CZEGO JA CHCĘ OD ŻYCIA? KIM CHCĘ BYĆ?

Marta Żmuda Trzebiatowska również zadała sobie te pytania i zrozumiała, że nie chce być już piękną i słodką dziewczyną z komedii romantycznych. Stać ją na znacznie więcej!

- Film „Mowa Ptaków” był dla mnie motorem do podjęcia zmian w życiu zawodowym. (…) Rola w „Mowie Ptaków” była zupełnie inna od tych słodkich, uśmiechniętych, które grałam dotychczas. Mogłam pokazać swoje możliwości. Ja wiedziałam, że mogę coś takiego zagrać, tylko nie dostawałam takich propozycji – zdradza wyraźnie wzruszona Marta Żmuda Trzebiatowska.

ZOBACZ TEŻ:

Iza Kuna: "Mówię o przemijaniu z perspektywy zwykłej kobiety. Nie boję się tych tematów" [WYWIAD]

- Media kreują wirtualny świat brzydkich albo ładnych, średnich nie ma w ogóle, a biorąc pod uwagę statystyki, to nas jest najwięcej - mówi Iza Kuna i przyznaje, że wielokrotnie chciała pokazać swoje ciało takim jakie jest naprawdę, ale nikt nie był zainteresowany. Iza Kuna doskonale wie, jak czuje się w swoim ciele kobieta po 50-tce - coraz bardziej samotna, coraz mniej piękna i coraz bardziej smutna.
Iza Kuna o ciele po 50-tce, menopauzie i nieciekawym ciele kobiety
Instagram Izy Kuny

Edyta Litwiniuk przeszła ciężką chorobę: "Myślałam nawet, że to dobrze, że mamy dwie córeczki, zostaną z tatą"

Guz piersi – gdy słyszysz te słowa z ust lekarza, myślisz, że to wyrok. Edyta Litwiniuk też tak sądziła. O swoim strachu i wielu przepłakanych nocach opowiada w rozmowie z Olą Nagel. Na szczęście gwiazda została na tyle szybko zdiagnozowana, że wszystko zakończyło się dobrze. Mimo wszystko lęk i świadomość upływającego czasu pozostały. Dziś Edyta Litwiniuk – słynna polska trenerka fitness – opowiada o tym, jak ta trudna sytuacja zmieniła jej życie i wpłynęła na decyzję o trzecim dziecku.

Marta Żmuda Trzebiatowska: "Chciało mi się krzyczeć, że nikt nie daje mi szansy"

Na pytanie, czy przez te wszystkie lata czuła się zaszufladkowana, odpowiedziała ze łzami w oczach:

- Trafiłam do tej szuflady o której mówisz. (…) z czasem zaczęłam dusić się w tej szufladzie, złościć się na opinie recenzentów i ich krytykę, (…) Chciało mi się krzyczeć, że nikt nie daje mi szansy. Miałam nawet taki moment kryzysu, kiedy pomyślałam, że ja nie chcę uprawiać tego zawodu, bo byłam w nim nieszczęśliwa. Czułam, że to nie jest prawda, co ludzie o mnie piszą, mówią i myślą, tylko nie mam takiej siły, by to pokazać. Xawery Żuławski przyszedł do mnie w momencie mojego kryzysu – opowiada dalej Marta Żmuda Trzebiatowska, wspominając spotkanie z reżyserem „Mowy Ptaków”.

Więcej o tym, jak czuje się aktor uwięziony w szufladzie, dlaczego czasem warto się zatrzymać i zadać sobie kilka podstawowych pytań, a także o tym, jak odnaleźć własną drogę, dowiecie się z pierwszej części wywiadu wideo Oli Nagel z Martą Żmudą Trzebiatowską. ZAPRASZAMY!

PRZECZYTAJ TEŻ:

TYLKO U NAS: Marta Żmuda Trzebiatowska: „Tkwiłam w związku, w którym byłam nieszczęśliwa”

- Tak często w życiu jest, że tkwimy w związkach, które nas unieszczęśliwiają. Lęk odbiera nam decyzyjność. Boimy się, ale trzeba mieć w sobie taką siłę, by powiedzieć: „Dobra rzucam to i zaczynam nowe życie” – mówi w rozmowie z Olą Nagel Marta Żmuda Trzebiatowska. Zobaczcie drugą część wywiadu wideo z polską aktorką!

Kasia Sienkiewicz z "Kwiatu Jabłoni" o Michale Wiśniewskim, sekretnym koncercie z tatą, miłości do krów i porannym pianiu koguta [WYWIAD]

Jest z miasta (TO WIDAĆ!), ale budzi ją codziennie pianie koguta. Kocha krowy i marzy o tym, by kiedyś zamieszkać na totalnej wsi, bo wierzy, że "Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa". Uwielbia kulinarny Instagram Moniki Brodki, podziwia międzypokoleniową współpracę Waglewskich i... Michała Wiśniewskiego. Lubi zimowe perfumy w środku lata i nienawidzi jesieni. Kasia Sienkiewicz - bo o niej mowa - choć znana jest głównie z "Kwiatu Jabłoni", ma wiele twarzy! Kilka z nich odkryjecie, czytając wywiad Oli Nagel dla KOBIETA.PL. Zobaczcie, co gra w duszy Kasi Sienkiewicz!
Kasia Sienkiewicz - Kwiat Jabłoni - wywiad
Kala Kiełbasińska

Basia Kurdej-Szatan i jej dzieci Heni i Hania - jak wpłynęło na nią drugie macierzyństwo i dlaczego zdecydowała się na poród ze znieczuleniem?

- Za drugim razem jest inaczej. Bardziej się wpajam, przeżywam, zapamiętuję – mówi nam Basia Kurdej-Szatan, opowiadając o macierzyństwie odkrytym na nowo po narodzinach Henia. – Z Hanią wszystko po prostu szło do przodu i wszystko było nowe. Z Heniem jest inaczej. To dla mnie czas spokoju – dodaje. Zobaczcie, co jeszcze o dojrzałym macierzyństwie, drugim porodzie i byciu Zosią-Samosią opowiedziała Oli Nagel Basia Kurdej-Szatan!
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama