Marina Łuczenko- autoportret
Artystka niedawno została ambasadorką kliniki Vimed, która opracowuje diety na podstawie DNA. „Mam indywidualne menu i naprawdę lepiej się czuję” – mówi Marina. I ładnie wygląda...
- Anna Augustyn-Protas, Claudia
Nie przez przypadek znalazła się w „Tańcu z gwiazdami”, a potem w serialu „39 i pół”. Marina Łuczenko ma 20 lat i na koncie sukcesy na ponad 20 festiwalach piosenki. Na jednym została nawet uhonorowana prywatną nagrodą (50 tys. dolarów!) samej Ałły Pugaczowej. Marina, choć urodziła się na Ukrainie, od dziecka mieszka w Polsce. Właśnie szykuje debiutancką płytę. I marzy o Grammy…
Mój kolczyk:
M jak Marina. Albo: Muzyka. Wielką frajdę sprawia mi komponowanie i śpiewanie przy pianinie.
Męski ideał?
Josh Hartnett (na zdj.), bo jest tajemniczy. I Ashton Kutcher – ma poczucie humoru. Razem tworzą idealną mieszankę.
Jestem Bombą wybuchową. Spontaniczna, szalona. Bardzo wrażliwa.
Panterka
Uwielbiam ten wzór od lat. W panterkę mam wszystko, co możliwe :) Kilka rzeczy to vintage – ubrania z czasów młodości mojej mamy.
Przepadam za dużymi, kolorowymi zegarkami. Ten bardzo lubię.
Uwielbiam kolorowe okulary przeciwsłoneczne, zabawne koszulki z nadrukami – te na zdjęciu są w moim ulubionym kolorze miętowym.
Kreska na powiece
To mój znak rozpoznawczy, bez niej jestem nieubrana. Podobają mi się skośne oczy, zawsze chciałam być Azjatką :)
Perfumy
Całe lata używałam Love by Nina – Niny Ricci. Teraz je zmieniam, by podkreślić nowy etap w życiu: nagrywam płytę!