Maja Ostaszewska: "Politycy i panowie w sutannach - wstydźcie się!"
Maja Ostaszewska napisała na swoim profilu instagramowym gorący apel przeciwko dyskryminacji osób nieheteronormatywnych. "Lęk podsycany obrzydliwą propagandą" tak oceniła powody obecnej nagonki na środowisko LGBT, które stało się narzędziem w rękach polityków prowadzących wyborczą walkę o głosy.
Maja Ostaszewska jest nie tylko świetną aktorką, ale też prężnie działającą aktywistką i osobą cieszącą się ogromnym autorytetem i zaufaniem. Aktorka wykorzystuje swój głos w ważnych społeczno-politycznych sprawach. Czy to kwestie ekologii, ochrony praw zwierząt czy restrykcji dotyczących aborcji Ostaszewska jest osobą, która nie idzie na kompromisy i nie chowa głowy w piasek.
Maja Ostaszewska przeciwko dyskryminacji osób LGBT+: "Jesteście normalni"
Nie mogło więc zabraknąć jej komentarza w kwestii nagonki na osoby LGBT. Maja Ostaszewska na Instagramie wystosowała apel przeciwko dyskryminacji i jak to nazwała "obrzydliwej propagandzie".
Tak, jak jestem przeciwko jakiejkolwiek dyskryminacji. Jest mi potwornie przykro i źle w związku z panująca w naszym kraju ohydną nagonką na osoby nieheteronormatywne. Mam wielu przyjaciół LGBT+. Dziś jestem jedną z Was, jestem „+”.
Wzburzenie aktorki obudziły słowa Andrzeja Dudy na temat "ideologii LGBT". Ostaszewska wyraziła swoje oburzenie sprzeciwiając się dehumanizacji równoprawnych obywateli o innej orientacji czy seksualności.
Czuję wstyd i zażenowanie, że w ogóle musimy toczyć takie rozmowy. Tłumaczyć, że nie ma „ideologii LGBT”. Są ludzie. LUUUUDZIEEEEEE!!!! Lesbijki, Geje, osoby Biseksualne, Transpłciowe. Młodym osobom, w które ta nagonka uderza najokrutniej i które na jej skutek zadają sobie teraz pytanie,czy coś z nimi jest nie tak? Chcę powiedzieć; Wszystko jest ok, jesteście ok, jesteście normalni. Rodzimy się z taką czy inną seksualnością lub aseksualni. Tak jest od zawsze i jest to całkowicie naturalne. I każdy z nas ma takie samo prawo do miłości i szacunku.
Maja Ostaszewska: "Politycy i panowie w sutannach - wstydźcie się!"
Politykom i panom w sutannach głoszącym nienawiść chcę powiedzieć, że ponosicie odpowiedzialność za wywołane waszym podjudzaniem ataki agresji na niewinnych ludzi, za myśli i akty samobójcze młodych, zastraszanych osób. Wstydźcie się. Piszę to jako człowiek, kobieta, heteroseksualna matka dwójki dzieci. Jest mi przykro. Jest mi wstyd, że coś takiego ma miejsce w moim kraju.
Aktorka zaapelowała o wzajemny szacunek i współodpowiedzialność. Przywołała też w swoim apelu przykłady, czym skutkuje tak usilne szukanie nienazwanego wroga. Nazwała za to osoby odpowiedzialne za podjudzanie tej agresji i nienawiści - "Politykom i panom w sutannach głoszącym nienawiść chcę powiedzieć, że ponosicie odpowiedzialność za wywołane waszym podjudzaniem ataki agresji na niewinnych ludzi".
Pamiętajcie, że wykrzykujący wulgarne słowa pod Waszym adresem, agresywni ludzie pokazują tak naprawdę swoją niewiedzę, frustrację. Lęk podsycany obrzydliwą propagandą. Lęk przed, jak im się wydaje nieznanym, bo nie zdają sobie sprawy, że być może ich ulubiona lekarka, albo listonosz, albo ratownik, który im pomógł, albo przemiła sąsiadka, albo ich własne dziecko, siostra, brat, jest LGBT. To na siłę i irracjonalne szukanie wroga, wobec którego można się zjednoczyć. Jutro tym wrogiem mogą być brązowo albo niebieskoocy. To absurd.
Maja Ostaszewska: komentarze internautów "Może być normalnie? Może, ale wszystko zależy od ludzi."
Wpis aktorki spotkał się z wielkim entuzjazmem, co pokazuje, że Polacy mają dość sztucznej segregacji na lepszych i gorszych i dyskryminacji oraz nienawistnych gróźb polityków. "Dzięki za ten post", "Podpisuję się pod każdym zdaniem", piszą obserwatorzy konta Ostaszewskiej. Chcemy wierzyć, że to głos nas wszystkich.
Też nie rozumiem tej nagonki na osoby LGBT. Mieszkam od 20 lat we Włoszech, w małym miasteczku. Tutaj nigdy nie widziałam naklejki Strefa wolna od LGBT. Kuzynka mojego męża na chrzestnego synka wybrała swojego przyjaciela geja, gej uczył mojego syna rysunku technicznego i sztuki w liceum. Z tego co wiem nie było żadnych akcji przeciwko temu nauczycielowi, nie było petycji rodziców aby go zwolnić. W moim miasteczku gej jest właścicielem sklepu z ubraniami i prowadzi go razem ze swoim partnerem. Wszyscy wiedzą o jego orientacji sekdualnej i jest spoko. Może być normalnie? Może, ale wszystko zależy od ludzi. Podpisuję się pod każdym powyższym zdaniem, pora na zmiany...tym razem lepsze zmiany. Dzięki za ten post. Już mam dosyć bycia z Polski. Przelało mi się. Jeszcze niech wpiszą do konstytucji, że jesteśmy gorszymi ludźmi. A na dodatek czuje się jak u Warlikowskiego - od 2 lat tylko gadam, że wyjeżdżamy.