Reklama

Magda Mołek w obronie ciężarnych

Dziennikarka jest jedną z wielu osób, które zdecydowały się zabrać głos w sprawie fat shamingu kobiet w ciąży. Magda Mołek stanęła w obronie kobiet w ciąży i skrytykowała wytykanie dodatkowych kilogramów. W komentarzu pod postem @babkibabkom Mołek pisze:

Reklama
“Fundacja Rodzić po Ludzku ćwierć wieku WALCZY o to, by polskie kobiety chronić przed takimi opiniami, działaniami i hejtem! Może się Pani przyłączy? Może zrozumie, jak szkodliwe, nieodwracalnie szkodliwe jest to, o czym Pani pisze? Naprawdę świat poszedł do przodu przez ostatnie lata! Życzę rodzącym Kobietom w Oleśnicy, by wiedza, mądrość i czułość dotarła do Was.

Dwa posty Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy dotyczące wagi kobiet w ciąży zebrały w sumie niecałe 10 tys. komentarzy. Internautki oprócz ostrej krytyki retoryki postów, wymieniają się również swoimi przemyśleniami i doświadczeniami odnośnie dodatkowych kilogramów w ciąży.

“Pod koniec ciąży trafiłam na taką Gizelę, której się wydawało, że jest zabawna, wyluzowana….postanowiła mnie uświadomić, że jestem grubą świnką… Śmiechom nie było końca. Obyśmy jak najmniej takich promotorek zdrowia na swojej drodze spotykały, Dziewczyny moje kochane! Bądźcie silne, mądre i uśmiechnięte, bez względu na rozmiary i obwody” - pisze jedna użytkowniczka Instagrama

“Już dawno udowodniono, że zawstydzanie negatywnymi komentarzami ciał ludzi prowadzi m.in. do zaburzeń odżywiania, które mają bardzo groźne skutki dla zdrowia. Ba, u osób które już zmagają się z nadwagą czy otyłością fat shaming sprawia, że tyją jeszcze bardziej. Ktoś o wykształceniu naukowym powinien to wiedzieć, skoro już porusza problem otyłości” - dodaje inna internautka

“Warto też może przy okazji zauważyć, że ciąża to nie jest czas na odchudzanie, także nie jest t dobry czas na zawstydzanie ze względu na wagę kobiet w niej będących. Zawstydzanie naprawdę jest wszechobecne, położne nie muszą się do tego przykładać. Grubi ludzie żyją w tym samym społeczeństwie co my wszyscy. Widzą te same reklamy, seriale i teleturnieje, z mediów zasadniczo leje się strumień zawstydzenia i “motywacji do schudnięcia. Myślę, że wyraźnie też widać po statystykach, że kultura diet i straszenie otyłością tak popularne wszędzie nie przynoszą pożądanych skutków. Czemu? No właśnie czemu? (...) Może dlatego, że nie jest intencjonalne jedzenie za dwoje, która można za pstryknięciem palców zmienić i schudnąć raz dwa bez jojo, tym bardziej będąc w ciąży. Nikt nie jest gruby złośiliwie, żeby utrudnić komuś życie i pracę, tym bardziej położym, czy sobie samym. Zawstydzanie grubych nie pomaga, przeciwnie, jeszcze pogłębia ich problemy.” - pisze konto @cialopozytyw_polska

Posty Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy odbiły się ogromnym echem wśród gwiazd. Swoje słowa krytyki wyraziły m.in. Joanna Koroniewska, Karolina Korwin-Piotrowska czy Anna Gzyra.

Więcej na temat tej sprawy przeczytacie tutaj:

Szpital do kobiet w ciąży z nadwagą: "Zamknij lodówkę". Internauci oburzeni, Zosia Zborowska i Mama Ginekolog ostro komentują

Posty zamieszczone na Instagramie przez Powiatowy Zespół Szpitali w Oleśnicy w krytyczny sposób odnoszące się do kobiet w ciąży z nadwagą, wywołały prawdziwą burzę w sieci. Skomentowały je m.in. oczekująca dziecka aktorka Zosia Zborowska oraz ginekolożka i blogerka, Mama Ginekolog. Autorka wpisów przyznała, że "ma trochę fatfobię".
Szpital do kobiet w ciąży z nadwagą: "Zamknij lodówkę". Internauci oburzeni, Zosia Zborowska i Mama Ginekolog ostro komentują
getty images / zborowskazofia/instagram.com
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama