Magda Gessler mówi dość oszustom wykorzystującym jej wizerunek. "Zajmę się tym od strony prawnej". O co dokładnie chodzi?

Magda Gessler padła ofiarą oszustów

Magda Gessler postanowiła rozprawić się z oszustami, którzy bezprawnie wykorzystali jej wizerunek. W swoim oświadczeniu na Instagramie nie kryje oburzenia z tego powodu.

- W necie ktoś, wykorzystując mój wizerunek, znowu chce zarobić. Jest to drobne przestępstwo, wielkie przestępstwo — przestępstwo! Mój wizerunek jest moją własnością i nikt nie ma prawa korzystać w imię własnej korzyści z tegoż wizerunku.

Gwiazda "Kuchennych rewolucji" przestrzega wszystkich przed zakupem herbatek sygnowanych jej nazwiskiem. Informuje również, że podejmie wszelkie kroki prawne w tym temacie.

- Więc te dziwne herbatki, które odchudzają, to ściema. Jeśli u mnie ich nie ma na Instagramie i moich social mediach, to znaczy, że ktoś stara się oszukać mnie i was. Proszę to przekreślić, a ja się tym zajmę od strony prawnej.

Uwaga, stop wykorzystywania wizerunku osób znanych bezprawnie! Samowola! Kradzież! Oszustwo! Dość! - grzmi na Instagramie Magda Gessler.

TO CIĘ MOŻE RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ:

Magda Gessler odpowiedziała na komentarze na temat wyglądu. Restauratorka poprawiała urodę? "Koniec z fałszem i atakami na mnie. Wasze okrucieństwo boli..."

Magda Gessler nie wytrzymała. Znana restauratorka postanowiła odnieść się do wielu komentarzy i zarzutów na temat poprawiania swojej urody. "Krzywe, za blade, za czerwone, za duże, niesymetryczne, zrobione, za małe, ciągle nie zaakceptowane!!".

O co chodzi w aferze z herbatkami?

Oszuści postanowili wykorzystać wizerunek Magdy Gessler do promocji sprzedaży herbatek odchudzających. Biznes miał się opłacić, zwłaszcza, że znana restauratorka w ostatnim czasie schudła kilka kilogramów, o czym niejednokrotnie mówiła.

W wywiadzie dla "Party", którego udzieliła jakiś czas temu zdradziła, co jest jej receptą:

- Rzeczywiście ograniczyłam ilość spożywanego mięsa. Postawiłam na warzywa, ryż, dobre ryby i takie menu mi służy. Czuję się lżejsza, mam więcej energii tak potrzebnej w moim zawodzie, a efektem ubocznym jest kilkanaście kilogramów mniej.

Przypomnijmy, że niedawno Magda Gessler pozwała hejterkę, która obrażała ją w sieci. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule poniżej:

Magda Gessler nie odpuściła i pozwała hejterkę, która obraziła ją w sieci. "Mam dość! Walczmy ze złem". O co chodzi?

Magda Gessler postanowiła rozprawić się z hejterką, która obrażała ją w komentarzach w sieci. Znana restauratorka wkroczyła na drogę sądową. "Zazdrość. Hejt. Rozdwojenie jaźni. Zniesławienie... Mam dość! Jednego dnia piękny cytat, a drugiego wylew kłamstw i hejtu" - pisze w mediach społecznościowych Magda Gessler.