Reklama

„Aktorka wyglądała na zachwyconą swoim towarzyszem. Ciągle się do siebie uśmiechali i obejmowali". Po lunchu wsiedli też do jednego auta. Droga na parking zajęła im jednak więcej czasu, niż pozostałym gościom restauracji. „Zatrzymywali się co chwilę i całowali. To musi być prawdziwe uczucie" - dodała reporterka. Gwiazda „Władcy Pierścieni" ostatnie kilka miesięcy spędziła sama. W maju ogłosiła, że jej małżeństwo z muzykiem Roystonem Langdonem jest skończone. Potem wielokrotnie podkreślała, źe czuje się psychicznie źle, że wciąż boli ją to rozstanie. Szczególnie, że ich rozwód bardzo przeżył czteroletni synek pary, Milo. „Nie ma nic gorszego niż złamane serce. Choroba nieszczęśliwej miłości. Czasami jest tak, że po miesiącu stwierdzasz nagle, że już jest OK. A potem ból znowu wraca. Najgorsze jest to, że zawód miłosny ma wpływ na twoją samoocenę. Zaczynasz się gryźć, że to może coś w tobie jest nie tak. Traktujesz to jak porażkę" - zwierzała się jeszcze niedawno.

Reklama

Sylwetka gwiazdy: Liv Tyler

Reklama
Reklama
Reklama