Reklama

Jak pisze Beata Pawlikowska, ludzka podświadomość przypomina dzikie, przestraszone zwierzątko, które należy stopniowo oswajać, by pozwoliło się naprawdę dobrze poznać. Choć człowiekowi wydaje się czasem, że całkowicie opanował i „wyprostował” swoje myśli, wkrótce przekonuje się, iż w rzeczywistości są one tak samo zagmatwane, jak wcześniej. Wszystko dlatego, że zwycięstwo nad podświadomością zostało ogłoszone zbyt szybko – wyjaśnia autorka.
W książce „Kurs szczęścia” Beata Pawlikowska tłumaczy, że zapisów zakodowanych w podświadomości nie można zmienić w ciągu jednego dnia na skutek jednej decyzji. Trzeba ją podejmować codziennie na nowo i bezustannie ćwiczyć nowy sposób myślenia. Pomogą w tym przygotowane przez autorkę i wypróbowane przez nią interaktywne ćwiczenia. To one pozwoliły podróżniczce odkryć jaśniejszą stronę życia i odnaleźć wewnętrzną równowagę.Beata Pawlikowska słynie nie tylko z odbywania wspaniałych podróży w najdalsze zakątki Ziemi, ale także z wyjątkowego, pozytywnego podejścia do świata i ludzi. W swojej najnowszej serii psychologicznej dzieli się zdobytym doświadczeniem życiowym i udowadnia, że szczęście może być udziałem każdego człowieka – wystarczy odrobinę popracować nad sobą i swoją podświadomością, by je osiągnąć.
Z serii „W dżungli podświadomości” ukazały się dotychczas dwa tomy: „W dżungli podświadomości” i „Księga kodów podświadomości”. Już wkrótce do księgarni trafią kolejne książki z serii: „Trening szczęścia” i „Jestem bogiem”.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama