Reklama

Księżna Kate na gali BAFTA 2018

Księżna Kate i Książę William pojawili się wczoraj na gali rozdania nagród BAFTA Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych w londyńskiej Royal Albert Hall. Ich obecność wzbudziła niemałe zainteresowanie głównie z powodu kreacji Księżnej Kate. Podczas gdy większość gości założyła czarne stroje na znak poparcia dla akcji "Time's Up", Księżna miała na sobie zieloną suknię. W mediach wrze, bo to właśnie od tak wpływowych osób jak Kate Middleton spodziewalibyśmy się wsparcia dla ważnych społecznie tematów. Poza tym celem akcji "Time's Up" jest w dużej mierze wspieranie kobiet, to więc kolejny argument za tym, by Księżna Kate wzięła udział w demonstracji, ubierając się na czarno. Na galę BAFTA w czarnych sukienkach przyszły m.in. Jennifer Lawrence, Angelina Jolie, Salma Hayek i Margot Robbie.

Reklama

Księżna Kate w zielonej sukience

Czy Księżna Kate zignorowała nieoficjalny dress code i nie wyraziła publicznie poparcia dla ofiar molestowania seksualnego? Okazuje się, że Księżna miała powód, by założyć suknię w innym kolorze niż czarny: protokół królewski zabrania członkom rodziny królewskiej otwartego popierania akcji społecznych i politycznych. Księżna Kate doskonale poradziła sobie jednak z tym, by pomimo zakazu okazać poparcie dla akcji "Time's Up" - jej suknia miała głęboki, ciemny odcień zieleni, całości dopełniał czarny pasek, czarna torebka i buty. Czy to wystarczy, by okazać solidarność z ofiarami przemocy? Zwolennicy akcji "Time's Up" liczyli chyba na bardziej wyrazisty, symboliczny gest.

Reklama
Reklama
Reklama