Krystyna Janda nie wytrzymała i na Facebooku zamieściła mocny wpis
"Państwowe teatry, instytucje, się nie martwią, dla nich - nie granie - to zysk. Dla nas niepaństwowych, to śmierć" - napisała Krystyna Janda i w mocnych słowach skrytykowała rząd.
Krystyna Janda w mocnych słowach napisała, co myśli
W związku z pandemią koronawirusa już ponad miesiąc wszystkie teatry, kina, muzea i instytucje kulturalne są zamknięte. Artyści robią co mogą i przenoszą sztukę do Internetu. Jednak to nie rozwiązuje trudnej sytuacji właścicieli teatrów, którzy muszą ponosić koszty związanych z utrzymaniem placówek. W takiej sytuacji jest między innymi Krystyna Janda – właścicielka Teatru Polonia i Och-Teatru, która na swoim Facebooku zamieściła mocny wpis.
"Zapytałam wczoraj asystenta w moim telefonie, kiedy jest planowane otwarcie teatrów po pandemii - odpowiedział bez namysłu: - Na końcu.
Państwowe teatry, instytucje, się nie martwią, dla nich - nie granie - to zysk. Dla nas niepaństwowych, to śmierć. Martwią się twórcy, ci z etatami i ci bez.
No nic, pandemia to pandemia, zdrowie i życie ważniejsze niż jakieś tam teatrzyki i jacyś artyści. Jakie to ma znaczenie w losach świata." - napisała Krystyna Janda i dodała, że jej w trakcie izolacji kultura bardzo pomogła.
Ja tylko powiem, że moja, prawie już dwumiesięczna izolacja, byłaby koszmarem gdyby nie sztuka, książki, filmy, muzyka, poezja, malarstwo i to co można zobaczyć w Internecie. Nigdy nie byłam aż tak „zajęta” jak teraz, na czele z nocnymi pokazami spektakli Metropolitan Opera. Ile cudowności, wspaniałości, wielkości świata i człowieka zobaczyłam! Dziękuję! Dzięki sztuce nigdy nie jesteście ani nie będziecie samotni i sami. Czuję podziw i wdzięczność dla artystów i ich dzieł, które „spotkałam” ostatnio, wiele z nich zupełnie przypadkowo. Chce się żyć - dla tego co się rodzi. Dla i dzięki tym cudom, które mamy i mam nadzieję będziemy mieli wkrótce, na wyciągnięcie ręki.
Aktorka nie kryje swoich emocji wobec rządu i decyzji jakie podejmują: "Polityka - ta kurwa, niech idzie precz. Niestety od polityków zależy nasze życie i zdrowie."
Pod wpisem Krystyny Jandy nie zabrakło komentarzy. "Dziękuję za te słowa. Czuję, jakby Pani wypowiedziała moje myśli. Dla mnie bez sztuki życie nie miałoby blasku, zarówno w czasie normalnym jak i teraz i to SZCZEGÓLNIE. Dziękuję za wszystko, co Pani robi i za to, że Pani jest. Musimy wierzyć, że jeszcze będzie pięknie", "To wielki dar od losu jak człowiek dzięki sztuce potrafi przetrwać najtrudniejsze chwilę. Kiedyś napisałam do znajomej, że sztuka mnie nigdy nie zawiodła, ona dawała i daje mi siłę do życia i do walki o nie. Mam na myśli oczywiście muzykę, malarstwo, teatr, operę, film...Bo po co wieść życie puste i jałowe? DZIĘKUJE PANI KRYSTYNO ŻE PANI JEST. Dziękuję za tyle wzruszeń."
Krystyna Janda już pod koniec marca apelowała, żeby społeczeństwo nie rezygnowało z teatrów: "Drodzy Widzowie, w tym trudnym dla nas wszystkich momencie, chcemy Was prosić o wsparcie, dzięki któremu będziemy mogli grać dalej. Nasze teatry trwają od lat i funkcjonują dzięki naszej publiczności, dzięki Wam. Nie dotacjom, nie sponsorom. Właśnie dzięki publiczności. Gramy dla Was przez całe wakacje, dlatego zachęcamy – nie zwracajcie biletów, wymieńcie je na inne. Zapraszamy latem i jesienią.Proponujemy Wam wymianę biletów na inny dowolny termin lub inny dowolny spektakl w tej samej strefie biletowej do końca 2020 roku. Zostańmy chwilowo w domach, ale nie rezygnujmy z teatru. Pozdrawiamy Was, bądźcie zdrowi."