Reklama

Kora nie żyje

Olga Sipowicz, czyli Kora przegrała walkę, którą od lat toczyła z nowotworem. Najbardziej kolorowy ptak polskiej sceny muzycznej odszedł w wieku 67 lat.

Reklama
Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5:30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka, poinformowała dziś rano rodzina Kory Jackowskiej.

Jej mąż i wieloletni partner Kamil Sipowicz jest autorem wzruszającego wpisu w mediach społecznościowych:

Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece.

Kora była niezapomnianą i śmiało można powiedzieć, że jedną z największych artystek polskiej sceny, ze swoją ogromną charyzmą, poetyckimi tekstami i smykałką do tworzenia przebojów. Jej styl i osobowość nikogo nie pozostawiały obojętnym. Olga Sipowicz urodziła się jako piąte, najmłodsze dziecko w rodzinie, w 1951 roku. Już jako nastolatka związana była z ruchem hipisów i mocno angażowała się w środowisko artystyczne Krakowa. Wśród jej przyjaciół można wymienić Jerzego Beresia, Wiesława Dymnego czy Krystynę Zachwatowicz. To właśnie w tamtym okresie Olga przyjęła pseudonim Kora.

Tuż po maturze wyszła za mąż za muzyka Marka Jackowskiego i od czasu do czasu grała razem z zespołem męża Osjan. Głównie jednak prowadziła zajęcia psychoterapeutyczne w Klinice Psychiatrii Dziecięcej w Krakowie.

Kora i zespół Maanam

W 1975 roku razem z Milo Kurtisem postawiła stworzyć kreatywny duet M-a-M, grający inspirowaną Bliskim Wschodem, mocno alternatywną muzykę. W miarę upływu czasu grupa M-a-M przeobraziła się w kultowy już dziś Maanam i poszerzyła o kilku nowych członków. Kora została główną wokalistką i zaczęła grać rocka. W latach 80. nie było osoby, która nie znałaby na pamięć piosenek Maanam. Nic dziwnego, świetne technicznie z poetyckimi słowami z pewnością dawały Polakom w latach 80. pewną odskocznię od szarej rzeczywistości.

Największe przeboje Maanam? My uwielbiamy "Boskie Buenos", "Kocham cię, kochanie moje", "To tylko tango" czy "Wyjątkowo zimny maj". Nie wspominając o hicie "Zapatrzenie" czy "Po to jesteś na świecie". Maanam z Korą grał przez 32 lat, zawiesił działalność w 2008 roku (w międzyczasie dwukrotnie się reaktywował).

Kora życie prywatne

Małżeństwo Kory z Markiem Jackowskim trwało do 1984 roku, w międzyczasie poznała Jacka Sipowicza. Z Markiem Jackowskim Kora miała syna Mateusza, z Jackiem Sipowiczem Szymona, który urodził się w 1976 roku. U szczytu popularności zespołu, w 1984 Kora rozwiodła się z Jackowskim, zatrzymując dzieci, jednak oboje postanowili wciąż dzielić życie zawodowe. Na mieszkanie z Kamilem Sipowiczem gwiazda zdecydowała się dopiero po 1989 roku, po śmierci matki Sipowicza, która była przeciwna ich związkowi.

Pod koniec 2013 roku Kora zachorowała na raka, którego zdawała się stopniowo pokonywać. Po raz pierwszy opowiedziała o chorobie w magazynie "Pani", w 2014 roku. W tym samym czasie Kora postanowiła też sformalizować swój długoletni (40.letni) związek z Kamilem Sipowiczem.

Kora zmarła dziś 28.lipca 2018 roku, w sobotę nad ranem w gronie najbliższych.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama