Reklama

Natalia Lesz zasłynęła w Polsce rolą w serialu "Tancerze". W 2008 roku zadebiutowała swoim pierwszym albumem studyjnym. Wzięła też udział w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie dotarła do finału. Co dzisiaj słychać u 39-letniej aktorki?

Reklama

Natalia Lesz gościem "GALA Kino Pod Gwiazdami"

Natalia Lesz przez cztery lata mieszkała na Śląsku, gdzie wychowywała swoją córkę Alicję. Jak sama przyznaje, macierzyństwo zmieniło ją i nie jest tą samą osobą, którą była przed narodzinami dziecka:

Mam dziś inne priorytety. Kiedy zaczynałam nie było Alicji, moje całe skupienie było skierowane na mnie. Dziś mam córkę i to ona jest najważniejsza, ja schodzę na drugi plan - wyznała.

Natalia jest jedną z tych polskich aktorek, które studiowały swój zawód w Nowym Jorku. Jak sama jednak przyznaje, to nie dyplom amerykańskiej uczelni daje mandat do podbijania serc widzów:

Można być aktorem z krwi i kości i nie kończyć akademii teatralnej. Przykładem jest chociażby Janusz Gajos - podkreśliła. Jest mnóstwo przykładów, w których ludzie utalentowani nie kończą akademii.

Aktorka pojawi się w najnowszej produkcji - filmie fabularnym o Edwardzie Gierku zatytułowanym "Gierek". Podczas rozmowy z Sandrą Hajduk opowiedziała o granej przez siebie postaci:

Gram rolę epizodyczną, choć moja postać pojawia się w ważnym momencie. Gram Stellę, artystkę, która dla Gierka była inspiracją. Jest delikatne nawiązanie do Violetty Villas, która w tamtym czasie śpiewała na różnych rządowych imprezach. Nie jest to jednak biografia 1:1.

Reklama

Przypominamy, że przed nami jeszcze jedno spotkanie z Kinem Pod Gwiazdami. Już w najbliższą srodę w Elektrowni Powiśle zobaczą Państwo film pt. "Zwyczajna dziewczyna".

Reklama
Reklama
Reklama