"GALA Kino Pod Gwiazdami". Anna Lucińska: "Poznałam gwiazdy Hollywood. To są zwykli ludzie" [WYWIAD WIDEO]

Pierwsze sierpniowe wydarzenie z cyklu "GALA Kino Pod Gwiazdami" za nami. Jaki związek ma świat celebrytów z aktami spektakularnej przemocy? Tego mogli się dowiedzieć nasi czytelnicy, którzy w środę 5 sierpnia zjawili się w warszawskiej Elektrowni Powiśle na seansie filmu "Vox Lux" z fenomenalną Natalie Portman w roli zmanierowanej i zmagającej się z silnymi traumami megagwiazdy muzyki pop, Celeste. Naszym gościem specjalnym tego wieczoru była aktorka i prezenterka telewizyjna, Anna Lucińska.

Anna Lucińska gościem "GALA Kino Pod Gwiazdami"

Choć nie wszyscy w Polsce zdają sobie z tego sprawę, aktorka znana z seriali "Pierwsza miłość", "Na dobre i na złe" i "W rytmie serca", a także z takich filmowych produkcji jak "Wkręceni" czy "Po prostu przyjaźń", kilka lat swojego życia spędziła w Hollywood.

Choć Polce udało się wystąpić nawet w telewizyjnym hicie "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas", to szczerze przyznaje, że zrobienie kariery za oceanem dla osób z naszej części Europy jest niezwykle trudne, głównie ze względu na akcent.

- Można wyjechać do Stanów, można pójść do szkoły, można grać, ale role bardzo okrojone. Możemy grać dziewczyny z bloku wschodnioeuropejskiego, czyli sprzątaczki i tego typu role, które są dość małe. Ja stwierdziłam po czterech latach mieszkania w Los Angeles, które zresztą wspominam cudownie, że zrobić karierę w Hollywood jest bardzo ciężko. Nie ma co słodzić i ściemniać, że jest inaczej - powiedziała w rozmowie z Oscarem Dąbkowskim, redaktorem prowadzącym serwisu ElleMan.pl.

Anna Lucińska nie ukrywa jednak, że praca w Hollywood ma swoje dobre strony. W ciągu swojego kilkuletniego pobytu w centrum amerykańskiego przemysłu filmowego aktorce udało się osobiście poznać takie sławy jak Steven Spielberg, Ben Affleck, Matt Damon, Tobey Maguire i Sean Penn.

- To są bardzo normalni ludzie. To nie jest na zasadzie, że tu przyszłam i się chwalę, że kogo ja nie poznałam, bo to absolutnie nie o to chodzi, tylko to właśnie fajne, że pójdziesz do restauracji, pójdziesz na projekcję filmu i nagle się okazuje, że poznajesz te osoby i to są normalni ludzie. Powiedziałabym, że wręcz bardzo nieśmiali - wyznała.

Co jeszcze Anna Lucińska zdradziła na temat życia i kariery w Hollywood? Cała rozmowa Oscara Dąbkowskiego z naszym gościem do obejrzenia poniżej.

Już teraz zapraszamy was także na kolejne wydarzenia z cyklu "GALA Kino Pod Gwiazdami". Najbliższe z nich już w środę 12 sierpnia - tym razem zapraszamy was do Elektrowni Powiśle na seans filmu "Maria Callas" i spotkanie z wyjątkowym gościem.