Reklama

Wokalistka Bajm zatrzymana za jazdę pod wpływem

W pierwszym tygodniu września w mediach pojawiła się informacja o nagannym zachowaniu jednej z największych polskich wokalistek. Członkini zespołu Bajm została zatrzymana przez warszawską policję z powodu prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że gwiazda miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Beata Kozidrak usłyszała zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, grożą jej do dwóch lat więzienia. Wokalistka postanowiła przeprosić za swoje zachowanie na swoim profilu na Instagramie. "Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencję tego, co się stało. Jestem na to gotowa". Pomimo przeprosin, fani nie kryją oburzenia i rozczarowania.

Reklama

Beata K. zabrała głos w sprawie jazdy po alkoholu. Gwiazda opublikowała oświadczenie

Jedna z największych, polskich gwiazd estrady, została w środę wieczorem zatrzymana za jazdę po alkoholu. Fani nie dowierzają, artystka przeprasza.
Oświadczenie Beaty K.
Marek BAZAK/East News

Justyna Steczkowska: "każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu"

W piątek na swoim profilu na Instagramie o duecie z Beatą Kozidrak poinformowała Justyna Steczkowska. "Obiecałam, że zaprezentuję Wam utwór, który skończyłam nagrywać w połowie sierpnia razem z niezwykłą wokalistką. To była nasza tajemnica dla Was. Przyszedł czas, żeby odkryć karty i zaprezentować nasz nowy duet, który wykonamy właśnie w Poznaniu z Beatą Kozidrak".

Teraz zamknijcie oczyi przypomnijcie sobie te wszystkie książki, ktore Wam polecałam, których podstawą jest miłość, empatia i szacnek do drugiego człowieka i PROSZĘ Was Kochani o wyzbycie się wszelkich ocen. Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać. Beata jest i zawsze była fantastyczną wokalistką, serdeczną koleżanką w pracy i po prostu fajną kobietą. Proszę, żebyście o tym pamiętali przede wszystkim - dodaje wokalistka.

W komentarzach pod postem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, krytykujących postawę Steczkowskiej.

"Mam nadzieję, że gdyby pijany kierowca potrafiłby kogoś dla Pani bliskiego, też pisałaby Pani o tej osobie „dobry kolega w pracy, fajna kobieta!” i stawała murem za przestępcą."

"Wszystko ok, tylko Pani Beata nie ponosiła jeszcze kary. Czy powinna wrócić jak gdyby nigdy nic?"

"Szok i niedowierzanie. To kobieta, która wsiadła za kierownicę w sztok pijana. Mogła zabić czyjeś dziecko, żonę, męża, babcie itd. Empatia? Bo to Beata Kozidrak? Szok. Czasem lepiej nie napisać nic, niż talię kocopały wypisywać"

Reklama

Na ostatni wpis odpowiedziała Justyna Steczkowska:

mogła ? Ty tez możesz wiele rzeczy o których nawet nie wiesz , wiec nie oceniaj innych . Poprostu ciesz się życiem i rodziną zamiast pisać czarne scenariusze . Bo NIC NIKOMU SIĘ NIE STAŁO I TO JEST FAKT
Reklama
Reklama
Reklama