Joanna Kulig o macierzyństwie: "zaczyna się nowy rozdział mojego życia"
Joanna Kulig to obecnie najbardziej popularna i pożądana przez media polska aktorka. Jest jedną z niewielu filmowych gwiazd, które zdobyły taki rozgłos poza krajem. Teraz Joanna Kulig przygotowuje się do kolejnej ważnej roli matki i opowiada o macierzyństwie.
Joanna Kulig o swojej ciąży
Joanna Kulig aktualnie jest w zaawansowanej ciąży, ma na koncie kilka bardzo prestiżowych filmowych nagród za rolę "Zuli" w "Zimnej wojnie", wiele dobrych słów ze strony międzynarodowych mediów, sesje w "Vanity Fair" i "Vogue" oraz pełne napięcia oczekiwanie na nominację Oscary 2019. 2018 rok był zdecydowanie dla tej utalentowanej aktorki przełomowy. Sukcesy zawodowe tej dziewczyny z Krynicy-Zdroju szły w parze ze zmianami w życiu prywatnym - kilka miesięcy temu Kulig ogłosiła publicznie, że spodziewa się pierwszego dziecka. Ojcem jest mąż Joanny, Maciek Bochniak reżyser i scenarzysta filmowy. Małżeństwem są już dobrych kilka lat, bo od 2009 roku, jednak nie obnoszą się ze swoim życie prywatnym. Kulig jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, jednak głównie publikuje zdjęcia i filmiki związane z pracą na planach zdjęciowych i z czerwonych dywanów (których ostatnio jest coraz więcej).
Rozchwytywana aktorka udzieliła ostatnio wywiadu dla "Tygodnika Powszechnego", w którym opowiedziała nieco o emocjach, które towarzyszą jej w końcówce ciąży, tuż przed narodzeniem dziecka.
Zaczyna się nowy rozdział mojego życia, przepełnia mnie radością, mówiła aktorka i podkreśliła, jak ważny był fakt spotkania swojego obecnego męża na jej drodze.
Joanna Kulig ważne nagrody filmowe
Zapytana o emocje, które towarzyszyły jej przy rewelacjach o nagrodzie dla Najlepszej Aktorki EFA, odparła, że sięgnęły one zenitu.
Prawdę powiedziawszy, aż się wystraszyłam odzewem ludzi w Polsce. EFA to w końcu europejskie Oscary, a „Zimna wojna” dostała ich aż pięć. Więc w pewnym sensie cieszę się, że jestem teraz w Ameryce, z dala od centrum szumu medialnego, bo chyba nie dałabym rady podołać wszystkim oczekiwaniom. Ale jednak radość jest ogromna, co widać na filmiku, który wrzuciłam na Instagram, zaraz po ogłoszeniu werdyktu. Darłam się ze szczęścia jak szalona, aż w pewnym momencie przestraszyłam się, że może dojść do wcześniejszego porodu.
Faktycznie Joanna Kulig sfilmowała oczekiwanie na werdykt jury, który oglądała za pośrednictwem telewizji (nie może latać ze względu na zaawansowaną ciążę), a jej reakcja sprawiła, że zyskała tylko nowe grono fanów. Czystą radość Najlepszej Aktorki EFA obejrzało na Instagramie ponad 300 tysięcy osób, a ilość gratulacji przerosła oczekiwania.
My z kolei przychylamy się do wypowiedzi amerykańskiego "Vogue" - przed Joanną Kulig, "olśniewającą gwiazdą Zimnej wojny" bardzo ważny rok. Podziwiamy i trzymamy kciuki!